Info

avatar Ten blog sportowy prowadzi mandraghora z miasteczka Z. Odkąd zaczęłam go pisać przejechałam 59728.14 kilometrów. Więcej o mnie. Strava


button stats bikestats.pl




button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy mandraghora.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

do 50km

Dystans całkowity:19961.96 km (w terenie 2454.78 km; 12.30%)
Czas w ruchu:660:08
Średnia prędkość:21.42 km/h
Maksymalna prędkość:63.00 km/h
Suma podjazdów:92824 m
Maks. tętno maksymalne:184 (99 %)
Maks. tętno średnie:180 (97 %)
Suma kalorii:306741 kcal
Liczba aktywności:876
Średnio na aktywność:22.79 km i 1h 22m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
23.52 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 50 m
Kalorie: kcal
Rower:złomek

Miasto

Środa, 9 listopada 2016 · dodano: 10.11.2016 | Komentarze 0

Kolejne niespodzianki po felernym maratonie w Orzeszu. Skręcenie stawu  krzyżowo biodrowego (to da się skręcić?). Przynajmniej wiadomo z czego boli... Ech..

Dane wyjazdu:
16.07 km 0.00 km teren
00:43 h 22.42 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:8.0
HR max:148 ( 80%)
HR avg:128 ( 69%)
Podjazdy: 46 m
Kalorie: 301 kcal

Brr!

Wtorek, 8 listopada 2016 · dodano: 08.11.2016 | Komentarze 0

Na termometrze niby 8 stopni, a odczuwalna... brr, tak ze 2... Trzeba zacząć myśleć o ciepłych galotach ;-)
Kategoria do 50km, miasto, trening


Dane wyjazdu:
10.37 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 32 m
Kalorie: 200 kcal
Rower:złomek

Miasto

Poniedziałek, 7 listopada 2016 · dodano: 08.11.2016 | Komentarze 0



Dane wyjazdu:
66.12 km 0.00 km teren
03:18 h 20.04 km/h:
Maks. pr.:50.00 km/h
Temperatura:14.0
HR max:171 ( 92%)
HR avg:128 ( 69%)
Podjazdy:328 m
Kalorie: 1089 kcal
Rower:szarak

Wołowice

Sobota, 5 listopada 2016 · dodano: 05.11.2016 | Komentarze 0

Miała być rundka tylko do Tyńca, ale tak fajnie się jechało... aż dojechało się prawie do Czernichowa :) Nie tylko my korzystaliśmy z dobrej pogody w sobotę. Na drogach zaroiło się od szoszonów, a na prom w Jeziorzanach czekała rowerowa kolejka :)


Kategoria do 50km, trening, z Bartem


Dane wyjazdu:
17.03 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 67 m
Kalorie: 381 kcal
Rower:złomek

Miasto

Piątek, 4 listopada 2016 · dodano: 04.11.2016 | Komentarze 0

W przeciwieństwie do czwartku piątek słoneczny :)
Kategoria do 50km, miasto


Dane wyjazdu:
7.69 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 14 m
Kalorie: 171 kcal
Rower:złomek

miasto w deszczu ze śniegiem

Czwartek, 3 listopada 2016 · dodano: 04.11.2016 | Komentarze 0

Tylko absolutne minimum... Brr..
Kategoria do 50km, miasto


Dane wyjazdu:
30.40 km 0.00 km teren
01:22 h 22.24 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max:152 ( 82%)
HR avg:129 ( 69%)
Podjazdy: 69 m
Kalorie: 520 kcal

Miasto

Wtorek, 1 listopada 2016 · dodano: 02.11.2016 | Komentarze 0

Miastowy trip nocny dla przyjemności (i spalenia babcinego sernika & piernika ;-))

Dane wyjazdu:
14.78 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 56 m
Kalorie: kcal
Rower:złomek

Miasto

Poniedziałek, 31 października 2016 · dodano: 02.11.2016 | Komentarze 0

Kategoria do 50km, miasto


Dane wyjazdu:
22.57 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 83 m
Kalorie: 374 kcal
Rower:złomek

Miasto

Niedziela, 30 października 2016 · dodano: 31.10.2016 | Komentarze 0

Wieje...
Kategoria do 50km, miasto, z Bartem


Dane wyjazdu:
29.17 km 20.00 km teren
01:49 h 16.06 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:12.0
HR max:154 ( 83%)
HR avg:116 ( 62%)
Podjazdy: 66 m
Kalorie: 559 kcal

Przykre niespodzianki

Piątek, 28 października 2016 · dodano: 28.10.2016 | Komentarze 0

Czyli jak ściągam rower z kołka po maratonie w Orzeszu okazuje się, że oprócz siodła szlag trafił również obejmę (na 6km zjeżdżam ku ziemi o 1,5cm!!!!) i - kto wie, kto wie - może również sztycę. A żeby nie było za łatwo to powrót z w-mordę-windem (w porywach, bagatelka, do 50km/h) i w deszczu. Jesień, jesień na całego...


Ale i tak cieszę się, że jeżdżę na rowerze... zwłaszcza w piątki :)