Info

avatar Ten blog sportowy prowadzi mandraghora z miasteczka Z. Odkąd zaczęłam go pisać przejechałam 59728.14 kilometrów. Więcej o mnie. Strava


button stats bikestats.pl




button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy mandraghora.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2012

Dystans całkowity:986.58 km (w terenie 113.80 km; 11.53%)
Czas w ruchu:43:38
Średnia prędkość:21.11 km/h
Maksymalna prędkość:65.10 km/h
Suma podjazdów:5764 m
Maks. tętno maksymalne:181 (97 %)
Maks. tętno średnie:156 (83 %)
Suma kalorii:16048 kcal
Liczba aktywności:22
Średnio na aktywność:44.84 km i 2h 25m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
23.72 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:złomek

Miasto

Środa, 31 października 2012 · dodano: 31.10.2012 | Komentarze 0

Przedpołudniowe załatwianie spraw w mieście. W końcu jakaś pogoda!
Popołudnie, a właściwie wieczór też na mieszczuchu - transport wiązanki na Batowice (kto by tam stał w korku...) i wizyta u rodziców.
Kategoria miasto


Dane wyjazdu:
52.36 km 0.50 km teren
02:06 h 24.93 km/h:
Maks. pr.:43.80 km/h
Temperatura:
HR max:181 ( 97%)
HR avg:155 ( 83%)
Podjazdy:217 m
Kalorie: 1041 kcal
Rower:szoska

Wiosna!

Środa, 31 października 2012 · dodano: 31.10.2012 | Komentarze 0

Po śniegu wreszcie nadeszła wiosna tej jesieni. Po porannych spotkaniach praca idzie w kąt, a ja na rower. W planach godzinka, ale jest tak super, że wracam wraz ze zmrokiem. Mocno, ale to przyjemność, tego mi brakowało! Powrót między samochodami uwięzionymi w korkach, miasto zatkane na amen. Niech się święci...
Kategoria szoska


Dane wyjazdu:
36.09 km 0.00 km teren
01:10 h 30.93 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max:141 ( 75%)
HR avg:115 ( 61%)
Podjazdy: m
Kalorie: 307 kcal
Rower:szarak

Trenażer

Niedziela, 28 października 2012 · dodano: 29.10.2012 | Komentarze 0

No to zima na całego...
Kategoria trenażer


Dane wyjazdu:
23.87 km 0.00 km teren
00:55 h 26.04 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:szarak

Trenażejro

Sobota, 27 października 2012 · dodano: 28.10.2012 | Komentarze 0

Pogoda raczej nie zachęca... godzinka trenżejro II strefa.
Kategoria trenażer


Dane wyjazdu:
11.46 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:złomek

Miasto

Piątek, 26 października 2012 · dodano: 26.10.2012 | Komentarze 0

Trochę cieplej i nie leje, więc trzeba załatwić zaległe sprawy w mieście.
Kategoria miasto


Dane wyjazdu:
37.93 km 0.30 km teren
01:33 h 24.47 km/h:
Maks. pr.:40.30 km/h
Temperatura:
HR max:165 ( 88%)
HR avg:132 ( 70%)
Podjazdy: 76 m
Kalorie: 576 kcal
Rower:szoska

Wały

Środa, 24 października 2012 · dodano: 24.10.2012 | Komentarze 0

Zimno, pusto i w-morde-wind. Brr... winter is coming :(
Kategoria szoska, trening


Dane wyjazdu:
100.50 km 20.00 km teren
05:20 h 18.84 km/h:
Maks. pr.:65.10 km/h
Temperatura:
HR max:160 ( 86%)
HR avg:119 ( 63%)
Podjazdy:987 m
Kalorie: 1760 kcal
Rower:szarak

Zawoja - Sucha - Kalwaria - Paszkówka - Kraków

Niedziela, 21 października 2012 · dodano: 21.10.2012 | Komentarze 0

Powrót z Zawoi do domu. Tym razem zbieramy się szybciej niż wczoraj i wyjeżdżamy po 9. Beskidy witają nas słońcem i takimi kolorami, że nie można się napatrzyć. Zamiast przed siebie ciągle rozglądam się na boki. Jesień najpiękniejsza jest właśnie w Beskidach...

jesienne Beskidy


Droga do Suchej leci dzisiaj szybciej, w końcu jest z górki. Na pierwszych 15 km średnia wychodzi nam powyżej 30km/h, mimo, że nie ciśniemy. Do Suchej docieramy ciekawą drogą po drugiej stronie rzeki, przysiadamy na chwilę pod karczmą Rzym na krótki popas i kierujemy się Greenwaysem do Zembrzyc. Trasa jest po prostu super i godna polecenia. Oprócz wszystkich kolorów jesieni - świetne widoki i super jazda. Pod mostem na obwodnicy dojeżdżamy do Zembrzyc i odbijamy w kierunku Marcówki.

Karczma Rzym


Wspinamy się na górę, ale wspinaczka jest warta włożonego wysiłku. Widok na całe Beskidy aż pod samą babią w jesiennej szacie - rewelacyjny.




Z Marcówki jedziemy do Stryszowa, gdzie napotykamy odpust i otwartą piekarnię z pysznymi świeżymy bułeczkami. Dokupujemy żółtego sera i mamy królewską ucztę w pobliskiej altance, przy dźwiękach procesji i bijących dzwonów. Zaglądamy też do dworku.

Wawel - oddział zamiejscowy czyli Dwór w Stryszowie


Dalej droga wiedzie przez Zakrzów i dwór Senator (tanie piwo - 3,5 zł za 0,5l, a pierogi po 6,50!) i do Kalwarii. po drodze zahaczamy o górę Żar szukając ruin zamku z XIV wieku (zostało tylko kilka kamieni) i dróżkami zjeżdżamy do sanktuarium. Spotykamy dziki tłum, więc szybko uciekamy na dół i przez Kalwarię najpierw lecimy w kierunku Skawiny, a potem odbijamy na Paszkówkę, by uniknąć jazdy szosą wojewódzką.

Dwór Senator


Z Paszkówki wracamy tradycyjną trasą wiślaną. Mała przerwa w Tyńcu na obiad i jeszcze przed zmrokiem jesteśmy w domu. To był naprawdę idealny weekend. Szkoda, że nie udało się w sobotę zrobić całości.

Dane wyjazdu:
67.15 km 5.00 km teren
03:38 h 18.48 km/h:
Maks. pr.:64.10 km/h
Temperatura:
HR max:164 ( 88%)
HR avg:130 ( 69%)
Podjazdy:781 m
Kalorie: 1340 kcal
Rower:szarak

Zawoja

Sobota, 20 października 2012 · dodano: 21.10.2012 | Komentarze 0

Trochę szalony pomysł.. jesteśmy zaproszeni na imprezę w sobotni wieczór w Zawoi, ale patrząc na prognozy chyba wolimy spędzić weekend na rowerowo. Pojawia się pomysł, żeby to połączyć. No dobra, zobaczymy!

Sobota wita nas mgłą - z obiecywanego słońca nici. Czekam, aż temperatura trochę ruszy do góry i mgła opadnie, ale jakoś się nie zanosi... Po 10 zbieramy się i w mleku, w którym niewiele widać - zwłaszcza na wałach - jedziemy w kierunku gór. Już w okolicach Skawiny zdejmujemy ciuchy, przebierając się na letnio. Jest słońce i od razu robi się 20 stopni. Droga do Kalwarii idzie szybko. Na miejscu czuję, że mnie trochę odcina - mięśnie odmawiają posłuszeństwa i zaczynają się skurcze (po 45km? no bez hec!). Ponieważ dodatkowo goni nas czas decydujemy się na podjechanie do suchej pociągiem. Łapiemy szynobus do Zakopca i po dnie zbiornika Świnna Poręba docieramy do Makowa. Stąd szybki przejazd do wojewódzkiej i bardzo nudna jazda w kierunku Zawoi. Dzisiaj nie jest mój dzień i droga wlecze mi się w nieskończoność. W Beskidach przepiękna jesień, nie mogę się napatrzeć. Docieramy na miejsce, prysznic, kakao i imprezka. Pizza z pieca chlebowego w połączeniu z domowym winem z ostrężyn? Bezcenne.
Kategoria trening, z Bartem


Dane wyjazdu:
53.66 km 1.00 km teren
02:14 h 24.03 km/h:
Maks. pr.:53.80 km/h
Temperatura:
HR max:173 ( 93%)
HR avg:139 ( 74%)
Podjazdy:254 m
Kalorie: 864 kcal
Rower:szoska

Wołowice

Piątek, 19 października 2012 · dodano: 19.10.2012 | Komentarze 0

Letnia pogoda. Porzucam pracę na dwie godzinki i jadę przez wały do Jeziorzan, Wołowic, Dąbrowy Szlacheckiej i Rącznej. Ale plaża, aż żal wracać do domu. Po drodze odbieram Barta z pracy.
Kategoria szoska, trening


Dane wyjazdu:
30.37 km 0.00 km teren
01:13 h 24.96 km/h:
Maks. pr.:41.70 km/h
Temperatura:
HR max:165 ( 88%)
HR avg:134 ( 72%)
Podjazdy: 67 m
Kalorie: 462 kcal
Rower:szoska

Wały

Środa, 17 października 2012 · dodano: 17.10.2012 | Komentarze 0

Już nie dało się dłużej czekać - wymiana kasety i łańcucha w szosce i znów 200 nie moje :( Na szczęście korba póki co ocalała. Sprawdzam na wałach jak sprawili się w serwisie. Brrr.. następnym razem muszę się lepiej ubrać.
Kategoria szoska, lajt