Info

avatar Ten blog sportowy prowadzi mandraghora z miasteczka Z. Odkąd zaczęłam go pisać przejechałam 59728.14 kilometrów. Więcej o mnie. Strava


button stats bikestats.pl




button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy mandraghora.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
57.50 km 20.00 km teren
03:19 h 17.34 km/h:
Maks. pr.:54.00 km/h
Temperatura:
HR max:163 ( 88%)
HR avg:127 ( 68%)
Podjazdy:662 m
Kalorie: 1128 kcal

Niemoc pochorobowa

Sobota, 5 października 2013 · dodano: 05.10.2013 | Komentarze 0

Pochorobowa niemoc, ciężko się kręci... Objazd niektórych punktów i terenów odysei miechowskiej z maja. Późno zaczynamy i wcześnie kończymy, bo szybko robi się zimno, a ja jeszcze nie czuję się na 100% zdrowa. Ruszamy z Wysocic, na początek drożdżówka ;-), a później punkt 10. Niestety nie da się do nie go dojechać - zaorali drogę... Uznajemy że jest i jedziemy na 8. Tutaj wszystko wygląda fajnie, aż do wjazdu do lasu - zarośnięte na amen. Po wyplątywaniu się i roweru z malin zaczynam się zastanawiać czy to był dobry pomysł... To co było przejezdne na wiosnę teraz już najwyraźniej nie jest. PK 8 nie ma, za to jest piękna szutrowa autostrada. Wyjeżdżamy z niej na 7, ale decydujemy się odbić w kierunku Dol. Szreniawy - tej części nie jechaliśmy, więc lecimy aż do Wolbromia, a stamtąd z elementami terenu i chaszczowania wracamy przez Trzyciąż i Tarnawę do auta. Pierwsze koty za płoty, czuję się jakbym zrobiła z 300km. Niemoc na całego.

Złota polska jesień


Tandemik - 2 traktorki i maszyna rolnicza


Kolory okolic Wolbromia



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!