Info

avatar Ten blog sportowy prowadzi mandraghora z miasteczka Z. Odkąd zaczęłam go pisać przejechałam 59728.14 kilometrów. Więcej o mnie. Strava


button stats bikestats.pl




button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy mandraghora.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
57.78 km 0.00 km teren
02:37 h 22.08 km/h:
Maks. pr.:41.00 km/h
Temperatura:8.0
HR max:167 ( 90%)
HR avg:146 ( 78%)
Podjazdy:305 m
Kalorie: 1110 kcal
Rower:szarak

Puszcza Dulowska

Piątek, 27 grudnia 2013 · dodano: 27.12.2013 | Komentarze 3

Niestety, dzisiaj pracuję, więc nie ma mowy o dalszej jeździe. Popołudniowe słoneczko nieśmiało przedziera się przez chmury gdy kończę najważniejsze rzeczy. Zbieram się na rower skorzystać z odrobiny grudniowej pogody. W planach zamek w Rudnie i Puszcza Dulowska - dawno mnie tam nie było - z fajnym podjazdem pod Brzoskwinię. Ruszam i dosyć szybko udaje mi się wyrwać z miasta, ruch większy niż w Święta ale mniejszy niż zazwyczaj. Dojeżdżam do granicy Puszczy, wjeżdżam do środka... a tam syf jakich mało... Po 200m zawracam, nie chcę się utaplać w błocie po uszy, chociaż i tak niestety tak się skończy moja dzisiejsza jazda. Wszędzie bardzo mokro i błotniście, na zjazdach zamykam usta by nie pożerać błota ;-)

Ruszam przez Mników w kierunku KRK i wałami docieram do miasta. Wchodzę do domu, gdy szarak już nie jest szary a czarny. B. długo mi się przygląda po czym wybucha śmiechem. Nad oczami mam błotny pas wyglądający jak jedna wielka brew od skroni do skroni. Ha, ha, bardzo śmieszne. Próbuję jakoś umyć rower szmatką, aż wreszcie wstawiam go pod prysznic. Odrobina Puszczy Dulowskiej nie zaszkodzi, będziemy mogli sobie po niej pospacerować nie wychodząc spod prysznica....

Trasa: Balicka - Rząska - Szczyglice - Balice- Aleksandrowice - Chrosna - Frywałd - Baczyn - Czułów - Mników - Cholerzyn - Liszki - Piekary - Rączna - wały.

Puszcza Dulowska - mokro, chłodno i niefajnie

Szarak zmienił kolor...

Podjazd pod Chrosną

Kategoria 50km -100km, trening



Komentarze
arizona74
| 20:51 poniedziałek, 6 stycznia 2014 | linkuj raczej nie pewnie bym Cie widział
mandraghora
| 09:41 sobota, 28 grudnia 2013 | linkuj może się minęliśmy? :)
arizona74
| 16:59 piątek, 27 grudnia 2013 | linkuj Odnoszę wrażenie że tu dzisiaj jechałem
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!