Info

avatar Ten blog sportowy prowadzi mandraghora z miasteczka Z. Odkąd zaczęłam go pisać przejechałam 59728.14 kilometrów. Więcej o mnie. Strava


button stats bikestats.pl




button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy mandraghora.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.: km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

weekendowe łażenie

Niedziela, 17 sierpnia 2014 · dodano: 17.08.2014 | Komentarze 5

SOB: 4,73km, 0h47.
ND: 11,42km, 2h27.

Można poznać wiele miejsc, których nigdy by człowiek nie zobaczył poruszając się rowerem po stałych trasach.




Komentarze
mandraghora
| 08:26 środa, 20 sierpnia 2014 | linkuj hehe, ja szukam na łokieć :) rozejrzyj się też w sklepach dla downhillowców i amatorów BMX. te ochraniacze do BMX nie są takim ordynarnym plastikiem, są nieco miększe, ale wygodniejsze.
Na Kaczawskiej też nas nie ma. Strasznie żałuję za to izerskiej bo z tego co widzę trasa była w tym roku banalna - jak 20 osób zrobiło komplet... (?!!!!)
amiga
| 08:22 środa, 20 sierpnia 2014 | linkuj To zwichnięcie 1-go stopnia, niby stosuje się na to tzw. leczenie zachowawcze... w poniedziałek do kontroli, zobaczymy co lekarz powie, na tą chwilę mam zakaz na sporty siłowe :) a myślę, że na rower wsiądę już w przyszłym tygodniu... Na Kaczawskiej na bank nie będę... jeszcze, na Bo się wybieram, ale czy wystartuję to będzie zależało od tego co powie lekarz... Zacząłem szukać ochraniaczy na bark... są takie dla motocyklistów :)
mandraghora
| 08:06 środa, 20 sierpnia 2014 | linkuj dzięki, już zapominam jak się na rowerze jeździ... :(
za tydzień RTG jak tylko kości się pozrastają to w końcu pozwolą mi powoli wracać do sportu. Na razie moje życie składa się głównie z zakazów :( Bart na pewno będzie na Galicji i na BO, a ja - no cóż, zobaczymy jak to będzie ...
Nie mogli Ci tego barku od razu złożyć do kupy?
amiga
| 07:17 środa, 20 sierpnia 2014 | linkuj Nie wiem, jak ze mną będzie, ale na BO pewnie się pojawię, choćby po to by pokibicować. Jszt szansa, że będziecie?

Szybkiego powrotu do zdrowia i na maratony...
amiga
| 07:15 środa, 20 sierpnia 2014 | linkuj Też to zauważyłem, gdy człowiek porusza się pieszo to ma możliwość poznać nowe ścieżki miejsca, zatrzymać się przy czymś... Śledzę twoją walkę ze złamaniem, kiedy powrót na rower... ? Pewnie jeszcze chwila.., od "wypadku" minął już ponad miesiąc...
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!