Info

avatar Ten blog sportowy prowadzi mandraghora z miasteczka Z. Odkąd zaczęłam go pisać przejechałam 59728.14 kilometrów. Więcej o mnie. Strava


button stats bikestats.pl




button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy mandraghora.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max:173 ( 93%)
HR avg:134 ( 72%)
Podjazdy:1482 m
Kalorie: 2333 kcal
Rower:

Jesienne Beskidzkie KORNO - podwójny debiut

Sobota, 11 października 2014 · dodano: 12.10.2014 | Komentarze 4

Mój pierwszy start na trasie pieszej i moje pierwsze zawody ze złamaną ręką :)
Beskidy jesienią są piękne... od startu idzie mi się bardzo dobrze, "noga podaje", krajobrazy cieszą oczy. Żałuję że nie na rowerze... Nawigacyjnie zero problemów, po kolei podbijam punkty - PK2 krzyż, PK 4 kapliczka, później zejście do wsi po zapasy (Garmin pokazuje nawet 30 stopni momentami, woda kończy się w zaskakującym tempie), później mordercze podejście pod Jawornicę (prawie 500m w pionie, PK1 przy krzyżu na szczycie), zejście na azymut na czarny na przeł. Kocierską (ech, podjechać sobie...) i dalej czerwonym w kierunku Żaru. Niestety, okazuje się, że pożarta drożdżówka była jakaś felerna, na ok. 4 km przed metą zaczynają się poważne problemy żołądkowe, na 1,5km przed końcem, po zaliczeniu sześciu z siedmiu PK (siódmy jest na zejściu do bazy) i przebyciu 30km wycofuję się z zawodów. I to było było na tyle debiutowania w tą sobotę...

Dystans: 30,70km
Czas ruchu: 6h26
Czas całkowity: 7h33
Przewyższenia: 1482m
Kcal: 2333


Poranne mgły

zielony szlak Porąbka - Przeł. Kocierska






Między PK 4 i PK1 - Jawornica, gdzieś na szczycie jest lampion...


A B. objechał swoje rowerowe giga i na 1,5km przed metą zaliczył podobno piękną glebę... Efekt: ósemka :(






Komentarze
arizona74
| 18:46 sobota, 25 października 2014 | linkuj Odnosze wrażenie ze znowu żeśmy sie minęli jak kiedyś kolo brzoskwini
mandraghora
| 06:05 poniedziałek, 13 października 2014 | linkuj djk71 na szczęście cały, trochę się zrysował na prawicy... wybieracie się na Bikeorient albo tropiciela?
Basik ech, strasznie nudno jest na butach... idziesz i idziesz i te lampiony tak daleko od siebie... ;-)
djk71
| 19:16 niedziela, 12 października 2014 | linkuj Fajnie, że się dobrze bawiliście... Ja odpuściłem, potrzebowałem trochę odpoczynku.
Kółko robi wrażenie. B. cały?
Basik
| 19:13 niedziela, 12 października 2014 | linkuj Trochę inaczej, ale też fajnie, czyż nie :) Debiut - rewelacja, mimo drożdżówki z niespodzianką. Tak trzymaj! Fotki super :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!