Info

avatar Ten blog sportowy prowadzi mandraghora z miasteczka Z. Odkąd zaczęłam go pisać przejechałam 59728.14 kilometrów. Więcej o mnie. Strava


button stats bikestats.pl




button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy mandraghora.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.: km/h
Temperatura:6.0
HR max:164 ( 88%)
HR avg:134 ( 72%)
Podjazdy:249 m
Kalorie: 556 kcal
Rower:

Bieganie

Niedziela, 11 stycznia 2015 · dodano: 11.01.2015 | Komentarze 4

Po wczorajszym jeżdżeniu pod wiatr czuję się nieco styrana :) Dzisiaj więc w planach inne aktywności, czyli nordic. I być może wszystko poszłoby jak zwykle, gdyby nie to, że ... zapominam kijków! W każdym razie w samochodzie ich nie ma. Nie chce mi się wracać przez całe miasto, więc decyduję się pobiegać w terenie. Lasek Wolski jest do tego idealną miejscówką.
Na początek krótka rozgrzewka - podchodzenie pod górę, a po kilku minach lekki trucht. Nie chcę szaleć, jest ślisko, poza tym powinnam dzisiaj raczej trzymać się niższego tętna. Dreptam sobie więc leniwym truchcikiem, szybciej na dół, wolniej pod górę... I nawet mi się to podoba. Spotykam mnóstwo biegaczy, rowerzystów i spacerowiczów, nawet jest kilka znajomych twarzy. Lasek w mocno jesiennej szacie, szarości, błotności i smutne drzewa. Zdecydowanie ładniej jest tu w zieleni. No i muszę sobie kupić jakieś buty do biegania, bo w górskich idzie to dosyć słabo.
Ale jakby ktoś mi rano powiedział, że będę biegać przez godzinę w terenie, zrobię ponad 8km i 250m przewyższenia to bym go chyba wyśmiała. A tu proszę, człowiek nie zna dobrze nawet sam siebie ;-)

dystans: 8,34km
czas: 1h25
przewyższenie 249m

Baba Jaga 290m :)

Napis wtopiony w mur. Dzisiaj faktycznie samotnie, bo B. kontuzjowany

Rezerwat Panieńskie Skały

Lasek w jesiennej szacie. Ponuro :(

Żółty szlak - od mojej ostatniej wizyty tutaj trochę bardziej zagospodarowany turystycznie

Kategoria inne sporty, trening



Komentarze
mandraghora
| 07:49 wtorek, 13 stycznia 2015 | linkuj Jesteś jak altimetr :) Jeszcze kompas wbudowany i będzie można startować na MTBO bez dodatkowego sprzętu ;-)
djk71
| 19:32 niedziela, 11 stycznia 2015 | linkuj Oj tak, trasa dziś była prawie zupełnie płaska, ale nawet minimalny odcinek z podbiegiem od razu bezbłędnie wykrywałem :-)
mandraghora
| 19:22 niedziela, 11 stycznia 2015 | linkuj Zdecydowanie tak, chociaż po tej zabawie nogi mi wchodzą wiesz gdzie ;-) No i trochę jednak takie bieganie góra- dół łupie w kolana bardziej niż po płaskim.
djk71
| 19:15 niedziela, 11 stycznia 2015 | linkuj Ładnie :-) Teren jest jednak ciekawszy niż bieganie w kółko :-)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!