Info

avatar Ten blog sportowy prowadzi mandraghora z miasteczka Z. Odkąd zaczęłam go pisać przejechałam 59728.14 kilometrów. Więcej o mnie. Strava


button stats bikestats.pl




button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy mandraghora.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
54.31 km 20.00 km teren
02:34 h 21.16 km/h:
Maks. pr.:39.00 km/h
Temperatura:17.0
HR max:161 ( 87%)
HR avg:128 ( 69%)
Podjazdy:236 m
Kalorie: 864 kcal

Nowe drogi

Wtorek, 16 czerwca 2015 · dodano: 16.06.2015 | Komentarze 0

Wczoraj bierna regeneracja czyli byczenie się :) Dzisiaj trzeba pokręcić. Pracy sporo, dopiero przed 19 ruszam odwieźć B. na piłkę a potem eksploruję sobie dalej Lasy Tynieckie. Dzisiaj jadę w drugą stronę szlaku zielonego, droga równie fajna co poprzednio. W Tyńcu mam apetyt na więcej, przez wały chcę się dostać na Grodzisko, ale gubię gdzieś szlak, a że kominy elektrociepłowni Skawina majaczą na horyzoncie, na azymut lecę sobie do nich wałami. Trawka świeżo skoszona, więc jest gdzie pojeździć. I tak wychodzi mi trasa między Tyńcem i Skawiną, która jest w 100% terenowa... Powrót klasycznie asfaltem, ale od Tyńca do obwodnicy znów wjeżdżam na koronę wałów. Przyjemny wieczór, chociaż ktoś za mocno przykręcił grzałkę i trochę chłodno się zrobiło.

Tyniec - opactwo od zachodu

Kierunek: kominy

Zachodzik na do widzenia




Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!