Info

avatar Ten blog sportowy prowadzi mandraghora z miasteczka Z. Odkąd zaczęłam go pisać przejechałam 59728.14 kilometrów. Więcej o mnie. Strava


button stats bikestats.pl




button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy mandraghora.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
42.22 km 20.00 km teren
02:35 h 16.34 km/h:
Maks. pr.:56.00 km/h
Temperatura:23.0
HR max: (%)
HR avg:131 ( 70%)
Podjazdy:866 m
Kalorie: 990 kcal

Wiedz, że coś się dzieje...

Piątek, 18 września 2015 · dodano: 21.09.2015 | Komentarze 2

Szalony pomysł, by przeciągnąć sobie weekend o jeden dzień. W czwartek późno wieczorem meldujemy się w Beskidach... W piątek ruszamy w kierunku Jałowca z opcja na Leskowiec, ale po wjechaniu na Przysłop dostrzegamy... wieżę obserwacyjną, której tu jeszcze kilka miesięcy temu nie było. To przy Beskidzkim Raju... Decyzja jest oczywista, Jałowiec z Leskowcem nie uciekną... Jeszcze trochę podjazdu i już można uzupełnić izotoniki ;-) Wieża jeszcze w budowie, ale udaje mi się wejść na szczyt... Widoki... ech nie da się opisać... Babia, całe pasmo Policy, Koskowa Góra, wszystko jak na dłoni...


Małe koło - małe piwo, duże koło - duże piwo ;-)


Później, kiedy okazuje się że na dalsze wypady zrobiło się za późno, ruszamy pętelką na Grzechynię, mijając zbudowana przy drodze warownię księdza Natanka... Kamery, tablice...
...wiedz, że coś się dzieje....





Komentarze
mandraghora
| 12:28 poniedziałek, 21 września 2015 | linkuj Nie... różnica jest znacząca - jak robili tą to nie wykosili połowy lasu...
mdudi
| 12:11 poniedziałek, 21 września 2015 | linkuj Już myślałam, że to wieża na Gorcu.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!