Info

avatar Ten blog sportowy prowadzi mandraghora z miasteczka Z. Odkąd zaczęłam go pisać przejechałam 59728.14 kilometrów. Więcej o mnie. Strava


button stats bikestats.pl




button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy mandraghora.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
42.95 km 0.00 km teren
01:33 h 27.71 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max:137 ( 73%)
HR avg:109 ( 58%)
Podjazdy: m
Kalorie: 347 kcal
Rower:szarak

Poświąteczny dramat

Poniedziałek, 9 kwietnia 2012 · dodano: 09.04.2012 | Komentarze 1

Dzisiaj tylko obiad u rodziny ale po wczorajszym tournee i czterech odwiedzinach po prostu padam. Od rana wyleguję się z biografią Cezara, a wieczorny trenażer kręcę w okolicach 60% hr max. I tak okazuje się za dużo - po 1,5 godz. zaczyna lecieć mi krew z nosa i zabawa się kończy. Żeby dojść po świętach do siebie będę potrzebować kilku dni... a w weekend już Miechów. Zobaczymy. Jutrzejszy trening chyba odpuszczę.
Kategoria trenażer, trening



Komentarze
Axinet
| 12:22 wtorek, 10 kwietnia 2012 | linkuj Okolice 60%HRmax to granica aktywna regeneracja/tlenik, więc określać to jako za mocno?! Może jednak przyczyna dolegliwości leży gdzie indziej?
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!