Info

avatar Ten blog sportowy prowadzi mandraghora z miasteczka Z. Odkąd zaczęłam go pisać przejechałam 59728.14 kilometrów. Więcej o mnie. Strava


button stats bikestats.pl




button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy mandraghora.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
75.60 km 10.00 km teren
03:41 h 20.52 km/h:
Maks. pr.:55.40 km/h
Temperatura:16.0
HR max:165 ( 89%)
HR avg:128 ( 69%)
Podjazdy:594 m
Kalorie: 1288 kcal
Rower:szarak

Wreszcie MTB

Sobota, 13 kwietnia 2013 · dodano: 13.04.2013 | Komentarze 0

Wreszcie na MTB. Zabieram rano szaraczka i jedziemy w stronę Ojcowa. W planach - lajcik, do zamku i z powrotem, ale jedzie się tak dobrze, że kończy się na większej pętli, z Pieskową Skałą i Michałowicami. W terenie ciągle jeszcze sporo błota, w dolinkach zalega śnieg. Wracamy utaplani po uszy.

Kwietniowe Doły słabo zniosły zimę


Dolina Prądnika - zupełnie jakby inna pora roku




A potem okazuje się, że zapomnieliśmy kasy i trzeba wracać do domu, bo nie ma nic do żarcia. Wielka szkoda, tak dobrze się jechało, że pewnie byłaby "setka". A wracając z wiatrem (bo wieje dzisiaj fest) udało się wykręcić nawet średnią powyżej 28km/h na 5 km. Na góralach :) Ciekawe ile wyciągnęłoby się na szosie.
Kategoria trening, z Bartem



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!