Info

avatar Ten blog sportowy prowadzi mandraghora z miasteczka Z. Odkąd zaczęłam go pisać przejechałam 59728.14 kilometrów. Więcej o mnie. Strava


button stats bikestats.pl




button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy mandraghora.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
36.10 km 15.00 km teren
01:41 h 21.45 km/h:
Maks. pr.:34.20 km/h
Temperatura:
HR max:147 ( 79%)
HR avg:119 ( 64%)
Podjazdy: 99 m
Kalorie: 541 kcal

Puszcza Białowieska #3 -wieczorna jazda

Czwartek, 30 maja 2013 · dodano: 02.06.2013 | Komentarze 0

Po 19 i po sutej kolacji (miejscowi lubią sobie porządnie zjeść) decydujemy się jeszcze spalić kilka kalorii i ruszamy na drugą dzisiaj jazdę. Pomysł jest by tym razem skoczyć na północ w kierunku Narewki. Wjeżdżamy w las za Teremiskami i trafiamy od razu na aleję dębów. Każde z 400-letnich drzew ma imię jednego Jagiellonów. Robią wrażenie, mitrężymy trochę czasu na podziwianiu grubych pni i krajobrazów.

Dęby


Teremiski, koniec świata ludzi, początek świata zwierząt :)


Ruszamy w kierunku Narewki, ale droga nie jest zbyt dobra - sporo na niej drobnych wybojów, więc przełączamy się na jakąś równoległą, leśną. Jedzie się trochę lepiej, ale zaczyna się ściemniać - w puszczy znacznie szybciej. Dojeżdżamy do pewnego momentu i rezygnujemy z Narewki - nie widać już zbyt dobrze po czym się jedzie. Odbijamy na zachód i dojeżdżamy do drogi, którą wracaliśmy rano. Las zaczyna się budzić do życia, najpierw sarny, później jakieś kuny, a na koniec stado dzików przebiega nam drogę. Po południu widzieliśmy też dzikie żubry, więc lepiej nie ryzykować.

Puszcza




Robimy jeszcze jedno kółko asfaltem przez Budy, dojeżdżamy znów do Teremisek i po ciemku przez las lecimy na wojewódzką. Nią wracamy do domu, na szczęście jest w miarę równo.
Kategoria do 50km, trening, z Bartem



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!