Info

avatar Ten blog sportowy prowadzi mandraghora z miasteczka Z. Odkąd zaczęłam go pisać przejechałam 59728.14 kilometrów. Więcej o mnie. Strava


button stats bikestats.pl




button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy mandraghora.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

trening

Dystans całkowity:38111.61 km (w terenie 5940.05 km; 15.59%)
Czas w ruchu:1695:25
Średnia prędkość:21.71 km/h
Maksymalna prędkość:67.80 km/h
Suma podjazdów:221439 m
Maks. tętno maksymalne:184 (99 %)
Maks. tętno średnie:171 (92 %)
Suma kalorii:681890 kcal
Liczba aktywności:985
Średnio na aktywność:38.73 km i 1h 51m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
61.46 km 20.00 km teren
03:01 h 20.37 km/h:
Maks. pr.:51.00 km/h
Temperatura:11.0
HR max:166 ( 89%)
HR avg:141 ( 76%)
Podjazdy:733 m
Kalorie: 1293 kcal

Błoto na zębach, banan od ucha do ucha

Czwartek, 17 kwietnia 2014 · dodano: 17.04.2014 | Komentarze 0

Ach, po 3 dniach deszczowych jakby wypuścili mnie z klatki :)
Byle dalej na północ, pagór za pagórem, ścieżka za ścieżką, wypasiony zjazd Drogą Królewską, gleba w lesie, błoto w ustach, banan od ucha do ucha (a może w odwrotnej kolejności?), kwas w nogach, tętno w kosmosie i żal, że się tak szybko robi ciemno...

Pogoda dzisiaj ciut bardziej  łaskawa... Sralpe Polska :)


Droga Królewska - zdradliwe, śliskie wapienie, ale jaki fan ze zjazdu!


Zamek w Pieskowej Skale i Maczuga Herkulesa


kolejny wielki pies..


... i tajemnicze wylęgające się leśne potwory




Dane wyjazdu:
19.26 km 0.00 km teren
00:45 h 25.68 km/h:
Maks. pr.:28.00 km/h
Temperatura:
HR max:137 ( 74%)
HR avg:119 ( 64%)
Podjazdy: m
Kalorie: 346 kcal
Rower:TACX

TTS, symulacja

Wtorek, 15 kwietnia 2014 · dodano: 16.04.2014 | Komentarze 0

TTS ze zmienną kadencją, taka trochę symulacja wyścigu, całość z założeniem utrzymania śred. 80+. Do KSU świetnie się kręci, zwłaszcza ze zmiennym tętnem i tempem :)
opór 4/10, cad śr 82, cad max 90.
Na zewnątrz cały czas leje... Znów trzeba będzie czekać aż trochę przeschnie w terenie :(
Kategoria trenażer, trening


Dane wyjazdu:
12.70 km 0.00 km teren
00:30 h 25.40 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:TACX

Pierwsza wiosenna burza

Poniedziałek, 14 kwietnia 2014 · dodano: 14.04.2014 | Komentarze 0

Rozjazd (TTS cad 80+) w akompaniamencie pierwszej wiosennej burzy za oknem.
opór 3/10, cad śr 81.

Kategoria trenażer, trening


Dane wyjazdu:
41.16 km 17.00 km teren
02:06 h 19.60 km/h:
Maks. pr.:48.00 km/h
Temperatura:11.0
HR max:158 ( 85%)
HR avg:123 ( 66%)
Podjazdy:389 m
Kalorie: 673 kcal

Małe zwycięstwo :)

Sobota, 12 kwietnia 2014 · dodano: 12.04.2014 | Komentarze 0

Lajtowa wycieczka do Ojcowa z B., lekki rozjazd przed jutrzejszym startem i test nowych ciuchów. Jest zimno jak diabli, trochę marzniemy... W drodze powrotnej małe zwycięstwo, podjeżdżam Kwietniowe Doły. Dwa lata prób i w końcu się udało :)

Zamek w Ojcowie




Dane wyjazdu:
29.86 km 0.00 km teren
01:10 h 25.59 km/h:
Maks. pr.:27.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:TACX

TTS /cad 80+/

Czwartek, 10 kwietnia 2014 · dodano: 10.04.2014 | Komentarze 0

Trening (TTS + cad 80+)

Opór 3/10, cad. max 86, cad śred 82
Ból gardła :( mam nadzieję, że przejdzie...
Na zewnątrz w tym czasie dwa razy pada i trzy razy jest słońce. To się nazywa pogoda w kratkę...
Kategoria trenażer, trening


Dane wyjazdu:
30.54 km 0.00 km teren
01:28 h 20.82 km/h:
Maks. pr.:36.00 km/h
Temperatura:25.0
HR max:144 ( 77%)
HR avg:118 ( 63%)
Podjazdy: 73 m
Kalorie: 468 kcal
Rower:szarak

Regeneracyjnie

Wtorek, 8 kwietnia 2014 · dodano: 08.04.2014 | Komentarze 0

Po wczorajszym szarpaniu dzisiaj lekko i regeneracyjnie. Szkoda tylko, że wpadłam na genialny pomysł by połowę trasy przejechać pod wiatr wiejący w porywach do 50km/h, bo utrzymanie regeneracyjnego tętna graniczyło z cudem. Za to z powrotem... bajka :)
Kategoria do 50km, lajt, trening


Dane wyjazdu:
110.76 km 0.00 km teren
04:22 h 25.36 km/h:
Maks. pr.:42.00 km/h
Temperatura:20.0
HR max:165 ( 89%)
HR avg:135 ( 72%)
Podjazdy:261 m
Kalorie: 1669 kcal
Rower:szoska

Niedziela w poniedziałek

Poniedziałek, 7 kwietnia 2014 · dodano: 07.04.2014 | Komentarze 0

Ponieważ wczoraj dzień za biurkiem dzisiaj odbijam sobie pracujący weekend, tym bardziej, że zapowiadają deszcze na najbliższe dni. O 13 kończę pracę, szybkie przygotowania i tym razem szoska idzie w ruch - strasznie dawno na niej nie jechałam! Kierunek - standardowy na szosę, czyli Puszcza Niepołomicka.

Początek bardzo fajny, szybki, średnia w okolicy 30km/h, wiatr daje prosto w plecy - jedzie się wyśmienicie. Po godzince z minutami wjeżdżam już do Puszczy, tutaj dojeżdżam do Kapliczki Huberta, odbicie na Zabierzów Bocheński z przeciągnięciem pętelki na drugą stronę drogi wojewódzkiej i powrót. Zjazd do Niepołomic i jeszcze jedna runda do Kapliczki, znów Niepołomice i wyjazd na północną stronę Wisły. W Wyciążu przekraczam drogę na Brzesko, przejeżdżam tunelem w okolicy zakładu karnego w Ruszczy i przez Luboczę zjeżdżam w okolice cmentarza na Grębałowie. Stamtąd odbijam do Raciborowic, zaczynam pętelkę nad Dłubnią, gdy dzwoni B. że złapał w mieście gumę i gdzie jest najbliższy rowerowy. Zawracam i jadę do domu, bo jak okaże się, że sklep zamknięty to trzeba będzie mu dowieźć zapas. Na szczęście czynne do 19 i gdy przyjeżdżam, w domu czeka na mnie i B. i pyszne kakao :)
Na końcówce jeszcze walka o utrzymanie średniej 25km/h, co przy wietrze w twarz i czerwonych światłąch które mnie łapały nie było łatwe.
Puszcza



kościółek w Zabierzowie Bocheńskim, XVIII w.

KRK w tle...



Dane wyjazdu:
12.52 km 0.00 km teren
00:30 h 25.04 km/h:
Maks. pr.:26.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:TACX

Rozjazd/ rege

Niedziela, 6 kwietnia 2014 · dodano: 07.04.2014 | Komentarze 0

Niedziele pracująca.... Dodatkowo kopanie się z komputerem nie pozostawia czasu na wyjazd :(. Starcza tylko na późnowieczorne krótkie rege przy oporze 3/10 - 30 min, żeby nie wkurzać zanadto sąsiadów. Cad sred. 80/ max 85.
Dodatkowo trochę gimnastyki.
Kategoria trenażer, trening


Dane wyjazdu:
11.23 km 0.00 km teren
00:33 h 20.42 km/h:
Maks. pr.:32.00 km/h
Temperatura:24.0
HR max:138 ( 74%)
HR avg:115 ( 62%)
Podjazdy: 30 m
Kalorie: 181 kcal
Rower:szarak

Rozjazd/ rege

Czwartek, 3 kwietnia 2014 · dodano: 03.04.2014 | Komentarze 0

Czas zacząć odpoczywać i zbierać glikogen na sobotę... Krótka rundka po mieście, sauna dzisiaj na całego (24 stopnie)!
Kategoria do 50km, lajt, miasto, trening


Dane wyjazdu:
67.79 km 30.00 km teren
03:20 h 20.34 km/h:
Maks. pr.:49.00 km/h
Temperatura:12.0
HR max:156 ( 84%)
HR avg:132 ( 71%)
Podjazdy:634 m
Kalorie: 1267 kcal

Dwie Doliny i Pieskowa Skała

Środa, 2 kwietnia 2014 · dodano: 02.04.2014 | Komentarze 0

Dzisiaj czas na ciężki trening, tym cięższy, że znowu nie starcza czasu na obiad - zjem dopiero jak wrócę. Szybki wyjazd, po 1km nawrotka - falstart, jest zimny, przenikający wiatr, wracam po bluzę. Później okaże się, że jej nie założę, bo od razu wyjeżdżam pod górkę i pod wiatr, tętno więc szybko rozgrzewa od środka.

Kierunek - Ojców i gdzieś dalej, cel: dużo przewyższeń, technika w terenie. Oba udaje się zrealizować w całości. Doliną Prądnika podjeżdżam do Doliny Zachwytu, wspinam się na Pieskową Skałę, gdzie buszuję nieco po lasach i wracam w okolice Ojcowa. Wyjazd z dolinki na górę i zaraz zjazd żółtym pieszym, który szybko zamienia się w ścieżynkę nad urwiskiem. Dobrze, że środek tygodnia i nie ma ludzi, bo chyba byśmy się nie wyminęli - z prawej wąwóz zarzucony połamanymi drzewami, z lewej skałki. Później, niechętnie, ale powrót szosą wolbromską - odcina mi paliwo i muszę jak najszybciej dostać się do domu, żeby coś zjeść i zregenerować się, bo mięśnie zaczynają już krzyczeć. Pogoda całkiem spoko, tylko z każdej strony w-morde-wind.

Trasa: Pękowice - Giebułtów - Prądnik Korzkiewski - Ojców - Skała - Sułoszowa - Pieskowa Skała - Skała - Ojców - Prądnik Korzkiewski - Biały Kościół - Prądnik Korzkiewski - Korzkiew - Januszowice - Zielonki - Witkowice

Zamek w Pieskowej Skale



Okoliczne lasy.. jest gdzie pohasać :)


Szlak rowerowy, który mi dzisiaj częściowo towarzyszył