Info

avatar Ten blog sportowy prowadzi mandraghora z miasteczka Z. Odkąd zaczęłam go pisać przejechałam 59728.14 kilometrów. Więcej o mnie. Strava


button stats bikestats.pl




button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy mandraghora.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

miasto

Dystans całkowity:10163.89 km (w terenie 114.00 km; 1.12%)
Czas w ruchu:163:12
Średnia prędkość:20.55 km/h
Maksymalna prędkość:54.00 km/h
Suma podjazdów:16987 m
Maks. tętno maksymalne:182 (98 %)
Maks. tętno średnie:165 (89 %)
Suma kalorii:104355 kcal
Liczba aktywności:612
Średnio na aktywność:16.61 km i 0h 55m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
24.80 km 0.00 km teren
01:07 h 22.21 km/h:
Maks. pr.:33.00 km/h
Temperatura:4.0
HR max:160 ( 86%)
HR avg:140 ( 75%)
Podjazdy:103 m
Kalorie: 544 kcal
Rower:

Basen + nocna jazda

Niedziela, 2 lutego 2014 · dodano: 02.02.2014 | Komentarze 0

Znów nie wyszło jak planowałam... Przedpołudnie miało być rowerowe, a tu...ulewa :( Zebraliśmy się więc z B. na basen i dopiero wieczorem udało się zrobić krótki trening. Miałam jeszcze szalony plan, żeby dołożyć do tego bieganie, ale po zejściu z roweru mam już dosyć. Ale udało się tym samym wyrobić kolejny tydzień zgodnie z planami treningowymi... Teraz będzie coraz trudniej, może luty okaże się równie łaskawy co styczeń...?


Dane wyjazdu:
26.02 km 0.00 km teren
01:23 h 18.81 km/h:
Maks. pr.:32.00 km/h
Temperatura:-3.0
HR max:167 ( 90%)
HR avg:152 ( 82%)
Podjazdy:270 m
Kalorie: 837 kcal
Rower:

Zimowe miasto treningowo

Piątek, 31 stycznia 2014 · dodano: 31.01.2014 | Komentarze 0

Z zimówką do warsztatu na centrowanie koła i małe zakupy po drodze. Śniegu całkiem sporo, można się dobrze zmachać... ale jazda w słoneczku przyjemna. Planowane na jutro biegówki raczej nie dojdą do skutku... śnieg znika w mgnieniu oka.
Jedyny zgrzyt to piesi, którzy uważają że zima nie jest sezonem na rowery i ochoczo paradują sobie ścieżkami rowerowymi, nie zwracając uwagi nawet na pokrzykiwania.
Właściwie prawa cała trasa w terenie, jeżeli śnieg uznamy za teren.

Zimowe miasto - zamarznięta Wisła






Kategoria do 50km, miasto, trening


Dane wyjazdu:
10.97 km 0.00 km teren
00:30 h 21.94 km/h:
Maks. pr.:27.00 km/h
Temperatura:-7.0
HR max:159 ( 85%)
HR avg:139 ( 75%)
Podjazdy: 39 m
Kalorie: 280 kcal
Rower:

Nocne miasto na dobicie

Czwartek, 30 stycznia 2014 · dodano: 30.01.2014 | Komentarze 1

Trochę w celu sprawdzenia co tam na drogach, trochę żeby dobić do 2 godz treningu (coraz trudniej wyrobić zaplanowany czas...). Wiele się nie zmieniło, zimno, mocny wiatr ze wschodu, ślisko. Ścieżki odśnieżone pod warunkiem, że pługowemu się zajechało. Kilka drobnych uślizgów, kilka niespodzianych kopek śniegu. Tętno nie do utrzymania w konkretnej strefie... Poza tym odmarznięte palce, więc powrót przed czasem do domu.
Sorry, taki mamy klimat... :(




Dane wyjazdu:
4.15 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:-5.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Basen

Środa, 29 stycznia 2014 · dodano: 29.01.2014 | Komentarze 0

Trochę pływania (ok. 1,70km) z dojazdem przez zimowe zaspy i okopy.


Dane wyjazdu:
7.93 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:-7.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Miejski syf....

Wtorek, 28 stycznia 2014 · dodano: 28.01.2014 | Komentarze 2

Odkładałam sprawy od piątku, ale już dłużej się nie dało. W mieście masakra, nawet nie ma co myśleć o treningu lub utrzymaniu stałego tętna, balet jak się patrzy, walka o przetrwanie....
Nawet nie opłaca się ubierać w to wszystko... :(

Winter time....


Napęd z pewnością jest zachwycony... nie pomagają nawet pełne błotniki :(


Kategoria do 50km, miasto


Dane wyjazdu:
25.35 km 10.00 km teren
01:20 h 19.01 km/h:
Maks. pr.:33.00 km/h
Temperatura:0.0
HR max:162 ( 87%)
HR avg:136 ( 73%)
Podjazdy: 94 m
Kalorie: 586 kcal
Rower:

Nocne harce na śniegu

Czwartek, 23 stycznia 2014 · dodano: 23.01.2014 | Komentarze 1

Tak, przepadłam. Zakochałam się. Jestem pewna. Na 100%. Uwielbiam jeździć po śniegu. Po wczorajszych nieśmiałych próbach, dzisiaj podbieram zimówkę B. i jadę sobie na nockę w miasto i na wały. Najpierw ostrożnie, zapoznajemy się ze sobą, lekko nieśmiało, zarumienieni od zimna, ale później coraz odważniej, a jak tylko nad Wisłą pojawia się biała nawierzchnia, idziemy na całość. Trzy pary skarpetek, trzy pary spodni (windstoppery zostały w domu), dwie pary rękawiczek i komfort termiczny jest zachowany, śnieg przykrył miejski brud i tylko ciche kruszenie lodu słychać pod kołami. Mam nadzieję, że jutro również uda się ukraść zimówkę... ;-) a pogoda pozwoli na jazdę.


Dane wyjazdu:
14.41 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Wreszcie śnieg :)

Środa, 22 stycznia 2014 · dodano: 22.01.2014 | Komentarze 0

Zimówka w ruchu. Trzeba się przyzwyczaić do gripshiftów i pełnych trzepaczków ;-)  a w napędzie jest nawet błoto z zeszłej wiosny ....
Ale wreszcie prawdziwa zima :)
W mocnym tempie miejskie sprawy, w popołudniu wizyta u rodziców
Kategoria do 50km, miasto, trening


Dane wyjazdu:
10.88 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:27.00 km/h
Temperatura:-2.0
HR max:134 ( 72%)
HR avg:123 ( 66%)
Podjazdy: 23 m
Kalorie: 176 kcal
Rower:złomek

Miasto w lodzie

Wtorek, 21 stycznia 2014 · dodano: 21.01.2014 | Komentarze 0

Miasto skute gołoledzią... Po załatwieniu spraw wyciągam szaraka, żeby gdzieś pojechać, ale solankowa powódź na drodze skutecznie mnie zniechęca...

Kategoria do 50km, miasto, trening


Dane wyjazdu:
18.45 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:złomek

Working saturday :(

Sobota, 18 stycznia 2014 · dodano: 18.01.2014 | Komentarze 0

Sobota pracująca... ale plany treningowe są: może później uda się wyskoczyć na basen, a może czas na lekkie rege, bo czuć zmęczenie w nogach...?
No i skończyło się na popołudniowej drzemce :)

Miasto we mgle - poranek

+ niedzielny basen


Dane wyjazdu:
16.01 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:złomek

Pada deszcz, pada deszcz, dzwonią dzwonki sań...

Wtorek, 14 stycznia 2014 · dodano: 14.01.2014 | Komentarze 0

...eee, to chyba jakoś nie tak szło. Starkowie się pomylili, zima nie nadchodzi. Wolałabym padający śnieg niż to mokre świństwo w całym mieście... Dzisiaj tylko jeden "miły" kierowca, któremu najwyraźniej dali mózg, ale zapomnieli podłączyć. Przecież to oczywiste, że jak się wyjeżdża z podporządkowanej to rower na głównej się zatrzyma i wpuści... Nie? :)
Treningowo w mocnym tempie.
Kategoria do 50km, miasto, trening