Info

avatar Ten blog sportowy prowadzi mandraghora z miasteczka Z. Odkąd zaczęłam go pisać przejechałam 59728.14 kilometrów. Więcej o mnie. Strava


button stats bikestats.pl




button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy mandraghora.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

z Bartem

Dystans całkowity:27772.91 km (w terenie 6197.86 km; 22.32%)
Czas w ruchu:1326:27
Średnia prędkość:19.54 km/h
Maksymalna prędkość:72.40 km/h
Suma podjazdów:221617 m
Maks. tętno maksymalne:196 (105 %)
Maks. tętno średnie:175 (94 %)
Suma kalorii:537997 kcal
Liczba aktywności:560
Średnio na aktywność:49.59 km i 2h 48m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
11.42 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:złomek

Rejestracja na Funex

Piątek, 22 listopada 2013 · dodano: 22.11.2013 | Komentarze 0

Wycieczka złomkiem w celu zarejestrowania się na jutrzejszy Funex.

Dane wyjazdu:
78.30 km 15.00 km teren
03:37 h 21.65 km/h:
Maks. pr.:55.00 km/h
Temperatura:4.0
HR max:159 ( 85%)
HR avg:137 ( 74%)
Podjazdy:632 m
Kalorie: 1455 kcal

Pieskowa Skała

Sobota, 16 listopada 2013 · dodano: 16.11.2013 | Komentarze 0

Miała być krótka przejażdżka, a trochę nas poniosło... Pogoda coraz gorsza, od rana mgły i duże zapylenie, w KRK przekraczające wszelkie normy. Zakładamy maski i zmykamy na północ, może w lasach będzie czym oddychać. Klasycznie do Ojcowa Prądnikiem Korzkiewskim, a tam niespodzianka - droga rozkopana. Na szczęście udaje się przejść bokiem.

Kopara i zamknięty przejazd


Dalej doliną w kierunku rozjazdu Skała- Olkusz i tam na Pieskową. Mocno wieje ze wschodu, jedzie się ciężko. Poza miastem mgła jeszcze gorsza... Na górkach zaczyna dodatkowo wiać zimny, porywisty wiatr. Brr.. przydałyby się ciepłe rękawiczki.
Przecinamy wolbromską i zjeżdżamy do dol. dłubni z krótkim popasem w sklepie w Iwanowicach. Maska niestety na dłużą trasę nie daje rady - jak nawilgnie (a dzisiaj chyba z powodu mgły dzieje się to już po 1,5 godz.) nie da się w niej oddychać. Szkoda, trochę mnie ta jazda dzisiaj rozczarowała, tym bardziej, że poprzednie testy wypadły dobrze. Pocieszenie tylko takie, że w zimie i na jesieni nie jeździ się zbyt wiele.

Mgły


trasa: Zielonki - Giebułtów - Prądnik Korzkiewski - Ojców - Młyny - Pieskowa Skała - Wielmoża - Pod Tarnawą - Zadroże - Tarnawa - Poręba Laskowska - Lesieniec - Sieciechowice - Iwanowice Dworskie - Maszków - Wilczkowice - Zerwana - Masłomiąca - Młodziejowice - Książniczki - Kończyce - Batowice

Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Spontan na Małą Babią

Niedziela, 10 listopada 2013 · dodano: 11.11.2013 | Komentarze 0

Spontan na Małą Babią. Na lekko, tylko z kijkami wbiegamy sobie żółtym na Markowe Szczawiny, potem czerwonym na Bronę i dalej przez Małą Babią do Przełęczy Jałowieckiej i na dół. Na dole jesień, na górze zima. Jest też spacer w chmurach i Kraków jak na dłoni.

Całość: 4,5 godz z przerwą na jajecznicę w schronisku :)
dystans: 16,77km
przewyższenie: 760m

6 rano. Świt zapowiada piękny dzień


Jesień na dole, zima na górze


Czasami coś się odsłania...


...np. Beskid Śląski


Dane wyjazdu:
7.24 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:szarak

Na cmentarz i pierwszy test maski antysmogowej

Czwartek, 31 października 2013 · dodano: 31.10.2013 | Komentarze 0

Maska na razie sprawuje się dobrze - oddycha się bez problemu, nawet na podjazdach, muszę jeszcze powalczyć z dopasowaniem - nie zrobiłam tego w domu i musiałam poprawiać się w drodze. Ale jest obiecująco. Wnętrze lekko wilgotnieje, ale mimo to jest w niej ciepło - nie czuć tej wody, zbiera się z dala od skóry. Dużo otworków ułatwia wentylację - nie odczuwa się gorąca oddechu, ani zimna z zewnątrz. Na razie wrażenia pozytywne...

Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Beskidy na butach po raz drugi

Niedziela, 27 października 2013 · dodano: 28.10.2013 | Komentarze 0

Ze znajomymi po beskidzkich górkach i pagórkach.. Trzeba się napatrzeć przed powrotem do miasta...

Kategoria góry, z Bartem


Dane wyjazdu:
65.27 km 15.00 km teren
03:34 h 18.30 km/h:
Maks. pr.:61.00 km/h
Temperatura:22.0
HR max:172 ( 92%)
HR avg:138 ( 74%)
Podjazdy:1215 m
Kalorie: 1625 kcal

Beskidzkie KORNO

Sobota, 26 października 2013 · dodano: 28.10.2013 | Komentarze 3

Pierwszorzędna zabawa! Relacja na ZDEZORIENTOWANI MTBO TEAM.

Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Beskidy kochane...

Piątek, 25 października 2013 · dodano: 28.10.2013 | Komentarze 0

Tym razem na butach po Beskidach... Stęskniłam się za bukowymi lasami i za świeżym powietrzem...
Trasa: Zawoja Czatoża - Markowe Rówienki - Mokry Kozub - Zawoja Widełki - Zawoja Czatoża.



Kategoria góry, z Bartem


Dane wyjazdu:
30.01 km 0.30 km teren
01:14 h 24.33 km/h:
Maks. pr.:37.00 km/h
Temperatura:21.0
HR max:165 ( 89%)
HR avg:133 ( 71%)
Podjazdy: 69 m
Kalorie: 484 kcal
Rower:szoska

Krótka pętla wałami

Środa, 23 października 2013 · dodano: 23.10.2013 | Komentarze 0

Miało być długo i w ciepłym słońcu, ale w pracy urwanie głowy. Dopiero ok. 16.30 udaje mi się zamknąć wszystkie sprawy na wczoraj, podjeżdżam po B. do pracy i wyciągam go na szybki przejazd wałami do stopnia Kościuszko i z powrotem. A potem pizza, prysznic i do roboty again...



Dane wyjazdu:
100.14 km 30.00 km teren
05:06 h 19.64 km/h:
Maks. pr.:49.00 km/h
Temperatura:19.0
HR max:173 ( 93%)
HR avg:131 ( 70%)
Podjazdy:923 m
Kalorie: 1907 kcal

Dolinki

Niedziela, 20 października 2013 · dodano: 20.10.2013 | Komentarze 0

Niedzielny wypad w Dolinki. Wczorajsza jazda po mieście nawet jakoś "weszła", więc dzisiaj z B. jedziemy się pokręcić po dolinkach. Pogoda - po prostu wymarzona, cieplutko, można jechać bez nogawek, słoneczko przygrzewa. Wyjazd przez Ojców, Wolę Kalinowską, przekraczamy olkuską, Jerzmanowice, niebieskim przecinamy parę górek i dalej w kierunku Doliny Racławki. Udaje się nawet zaliczyć małą glebę w krzaki na którymś zjeździe - koło obkleja się tak dokładnie błotem, że jadę jak na sankach - na efekty nie trzeba czekać. Krótki popas w Czubrowicach i przejazd do Racławic, Doliną Racławki (fantastyczne liście!) i do Tenczynka niebieskim. Potem czarnym do Woli Filipowiskiej i stamtąd na zamek w Rudnie, drogą królewską w stronę Frywałdu, Baczyna, Mnikowa, Liszek, Piekar i wałami do domu.

Dolina Prądnika


okolice zamku Ojców


okolice Jerzmanowic


Racławice


Dolina Racławki


Dane wyjazdu:
14.25 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:złomek

Miasto

Sobota, 19 października 2013 · dodano: 19.10.2013 | Komentarze 0

Kategoria do 50km, miasto, z Bartem