Info

avatar Ten blog sportowy prowadzi mandraghora z miasteczka Z. Odkąd zaczęłam go pisać przejechałam 59728.14 kilometrów. Więcej o mnie. Strava


button stats bikestats.pl




button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy mandraghora.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

50km -100km

Dystans całkowity:17700.57 km (w terenie 3439.80 km; 19.43%)
Czas w ruchu:839:37
Średnia prędkość:20.77 km/h
Maksymalna prędkość:64.20 km/h
Suma podjazdów:122301 m
Maks. tętno maksymalne:184 (99 %)
Maks. tętno średnie:169 (91 %)
Suma kalorii:308256 kcal
Liczba aktywności:274
Średnio na aktywność:64.60 km i 3h 08m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
56.50 km 20.00 km teren
02:47 h 20.30 km/h:
Maks. pr.:48.00 km/h
Temperatura:25.0
HR max:166 ( 89%)
HR avg:144 ( 77%)
Podjazdy:475 m
Kalorie: 1144 kcal

Rajd Na Orientację Jaworzno

Sobota, 29 lipca 2017 · dodano: 30.07.2017 | Komentarze 0

Kolejny rajd w Jaworznie czyli sympatyczna impreza w niedalekiej okolicy :)
Kategoria 50km -100km, zawody


Dane wyjazdu:
65.97 km 0.00 km teren
02:14 h 29.54 km/h:
Maks. pr.:41.00 km/h
Temperatura:20.0
HR max:157 ( 84%)
HR avg:132 ( 71%)
Podjazdy: 82 m
Kalorie: 862 kcal
Rower:szoska

Bociania pora i 5000

Środa, 26 lipca 2017 · dodano: 27.07.2017 | Komentarze 0

Obrodziło na bociany... ;-) Na polach, za kombajnami, nad Wisła - boćki wyleciały na kolację. Pogoda idealna do jazdy, upałom już dziękujemy :)
W końcu udało się ukręcić jakąś ładną kadencję - cad 83/100. Mocno.
I stuknęło 5000 km w tym roku :)

Dane wyjazdu:
41.17 km 0.00 km teren
01:33 h 26.56 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:22.0
HR max:133 ( 71%)
HR avg:113 ( 61%)
Podjazdy: 54 m
Kalorie: 427 kcal
Rower:szoska

Kocia pora

Niedziela, 23 lipca 2017 · dodano: 23.07.2017 | Komentarze 0

Czyli mocno wieczorna szosa. Po wczorajszej jeździe w upale wciąż odczuwam skutki odwodnienia. Dopiero na wieczór, gdy zajdzie słońce udaje się zebrać na mały rozjazd. Razem ze mną na łowy wyruszają chyba wszystkie koty z okolicy, kilka saren i stadko dzików, które spotykam na skraju lasu.

cad 121/79

Zachód słońca nad Doliną Wisły


Dane wyjazdu:
82.79 km 15.00 km teren
04:19 h 19.18 km/h:
Maks. pr.:62.00 km/h
Temperatura:29.0
HR max:159 ( 85%)
HR avg:125 ( 67%)
Podjazdy:750 m
Kalorie: 1496 kcal

Świętokrzyska Jatka

Sobota, 22 lipca 2017 · dodano: 23.07.2017 | Komentarze 0

Kolejne zawody na orientację. Szkoda że taki upał, bo całość była w zasięgu... ale są 3 nowe gminy :)
Relacja 
Kategoria 50km -100km, zawody


Dane wyjazdu:
66.72 km 10.00 km teren
03:12 h 20.85 km/h:
Maks. pr.:56.00 km/h
Temperatura:24.0
HR max:150 ( 81%)
HR avg:113 ( 61%)
Podjazdy:526 m
Kalorie: 876 kcal

Oravska Cyklomagistrala

Poniedziałek, 17 lipca 2017 · dodano: 18.07.2017 | Komentarze 0

Wycieczka wokół Jeziora Orawskiego. Po drugiej stronie granicy spotykamy krakowskich znajomych :) Świat jest mały! 

Jezioro Orawskie z widokiem na Babią

Oravska Cyklomagistrala nadgryziona już zębem czasu

Widoczki od których ciężko oderwać wzrok


Dane wyjazdu:
78.27 km 0.00 km teren
02:52 h 27.30 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:19.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:114 m
Kalorie: 2277 kcal
Rower:szoska

Velo Małopolska

Czwartek, 13 lipca 2017 · dodano: 15.07.2017 | Komentarze 0

Były wielkie plany, były przygotowania... i jak zwykle musiało się coś spitolić. Gdy pierwsi zawodnicy Gwiazdy Południa ruszają na trasę, my siedzimy w domu. Znów nie wyszło. Czy trzeba przestać planować i zdać się na to co przynosi los? :( Kolejne zawody w tym roku na które nie udaje się dotrzeć... Ech, szkoda gadać po prostu...

Żeby nie zmarnować dnia, planujemy mały wypad po okolicy. Przedpołudnie pod znakiem deszczu. Na szczęście po obiadku wychodzi słońce i można skoczyć na rower. Niestety, wieje mocno i zdarzają się fragmenty trasy gdzie trzeba walczyć z podmuchami bocznymi, spychającymi rower z drogi lub z w-mordę-windem, który zatrzymuje w miejscu.

Cel - dalsza część Velo Małopolska nad Wisłą. Docieramy wałem i okolicznymi drogami aż pod Koszyce, zaliczamy nową gminę i zjeżdżamy w kierunku Szczurowej i Biadolin. Tam wsiadamy w pociąg bo gdzieś jeszcze tli się nadzieja, że uda się wystartować w Gwieździe... 




Dane wyjazdu:
51.56 km 0.00 km teren
02:12 h 23.44 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:22.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:219 m
Kalorie: 1343 kcal
Rower:szarak

W interesach

Wtorek, 4 lipca 2017 · dodano: 05.07.2017 | Komentarze 0

Kilka spraw do załatwienia i spotkania. Powrót do domu na rowerze.
Kategoria 50km -100km, trening


Dane wyjazdu:
50.71 km 0.00 km teren
01:53 h 26.93 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:24.0
HR max:156 ( 84%)
HR avg:129 ( 69%)
Podjazdy: 69 m
Kalorie: 710 kcal
Rower:szoska

Omijając deszcze

Czwartek, 29 czerwca 2017 · dodano: 30.06.2017 | Komentarze 0

Popołudniu padało, ale wieczorem na szczęście tylko straszyło. Udało się objechać ciężkie chmury suchym kołem :)
cad 80/99

Dane wyjazdu:
56.04 km 0.00 km teren
02:07 h 26.48 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:24.0
HR max:154 ( 83%)
HR avg:127 ( 68%)
Podjazdy: 59 m
Kalorie: 787 kcal
Rower:szoska

Ispina

Poniedziałek, 26 czerwca 2017 · dodano: 26.06.2017 | Komentarze 0

Test nowego siodełka, ale nieudany... Po 30km przypomina mi się dlaczego wszystkie siodła mam z dziurą ;-)
In plus - nowa droga do Ispiny, przez las. Przyjemna jazda, bo w drzewach nieco chłodniej niż na odkrytym asfalcie.
cad 96/79

Dane wyjazdu:
80.66 km 6.00 km teren
03:39 h 22.10 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:25.0
HR max:156 ( 84%)
HR avg:113 ( 61%)
Podjazdy:495 m
Kalorie: 1020 kcal

Szlak wokół Tatr

Czwartek, 15 czerwca 2017 · dodano: 19.06.2017 | Komentarze 0

Beskidzkie szaleństwa, czyli Orawa. Jedziemy obadać kawałek Szlaku Wokół Tatr, który powstał między Nowym Targiem a Trsteną w miejsce starej linii kolejowej. Szlak jest super zrobiony - równy, bez samochodów, z miejscami do odpoczynku, więc od razu i ludzi sporo. Widoki - powalają. Większość czasu mamy Tatry po boku. Lecimy najpierw do Trsteny, z nadzieją na objechanie Jeziora Orawskiego. Nawet nie zauważamy jak przekraczamy granicę, bo nie ma oznaczeń. Fajnie!
Niestety, szlak urywa się w mieście, więc zawracamy do Polski, kierując się tym razem przez Chochołów. Dojeżdżamy do Rogoźnika, gdzie łączymy się z trasą z Czarnego Dunajca i nią podążamy na przedmieścia Nowego Targu (łapiąc dodatkowo dwie gminki). Tu to dopiero jest ludzi... zawracamy jeszcze do Ludźmierza obejrzeć sanktuarium i wracamy do Czarnego Dunajca. Ale w głowie rodzą się plany na dalsze eskapady - Słowację, Gorce...
Niestety pogoda krzyżuje nam plany i kończy się na łażeniu po górach dopóki buty nie przemokną na amen ;-)