Info

avatar Ten blog sportowy prowadzi mandraghora z miasteczka Z. Odkąd zaczęłam go pisać przejechałam 59728.14 kilometrów. Więcej o mnie. Strava


button stats bikestats.pl




button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy mandraghora.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

w masce antysmogowej

Dystans całkowity:1667.79 km (w terenie 39.90 km; 2.39%)
Czas w ruchu:48:11
Średnia prędkość:21.11 km/h
Maksymalna prędkość:55.00 km/h
Suma podjazdów:5894 m
Maks. tętno maksymalne:170 (91 %)
Maks. tętno średnie:150 (81 %)
Suma kalorii:28685 kcal
Liczba aktywności:80
Średnio na aktywność:20.85 km i 1h 22m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
33.97 km 4.00 km teren
01:44 h 19.60 km/h:
Maks. pr.:48.00 km/h
Temperatura:2.0
HR max:163 ( 88%)
HR avg:148 ( 80%)
Podjazdy:309 m
Kalorie: 867 kcal
Rower:szarak

No dobra, czas w teren :)

Środa, 10 grudnia 2014 · dodano: 10.12.2014 | Komentarze 2

Opłaciło się poświęcić wczoraj trochę czasu szaraczkowi, żeby przygotować go do roli zimowej treningówki na lepsze warunki. Bo lepsze warunki pojawiły się dzisiaj, zupełnie zaskakująco przez smog przebiło się słoneczko, a temperatura powędrowała na plus. Cóż robić, trzeba skorzystać... Tym bardziej, że praca przesuwa się na popołudnie, bo nie doszły wszystkie materiały.

Wyjeżdżam więc na północ, porywając się na krótszą pętelkę treningową. Nie było mnie tu 5 miesięcy... Oczywiście muszę też popróbować trochę jazdy w terenie (co tam zdanie chirurga ;-)), łapa już coraz mocniejsza, coraz lepiej znosi moje sportowe fanaberie, więc i na wertepach trzeba ją sprawdzić. Co prawda to tylko trochę nierównych gruntówek i szutrówek, ale zawsze.

Gdzieniegdzie można spotkać lodowe niespodzianki



Jazda wychodzi mocna, cisnę jakby się paliło - trochę z głodu jeżdżenia, trochę z zimna, bo do komfortu termicznego stóp mimo dwóch par skarpet jest daleko. Na podjazdach młynek niestety, ale nie można mieć wszystkiego. Dopiero od 4 tygodni ruszam się coś więcej, organizm musi się przyzwyczaić. Na zjazdach gdzieś tam z tyłu głowy czai się lekki strach przed upadkiem, ale wyciągam prawie 50km/h, więc chyba nie ma się czym martwić przy takich warunkach pogodowych :) Generalnie mocno na plus i duuuuża przyjemność z takiego treningu, mimo że nogi bolą. Gorące kakao, prysznic i do pracy!

Miasto w chmurze smogu. Aż nie chce się wracać...


Wieczorkiem 15 min ćwiczeń siłowych. Miało być więcej ale jakoś zasypiam...


Dane wyjazdu:
15.56 km 0.00 km teren
00:49 h 19.05 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:2.0
HR max:167 ( 90%)
HR avg:137 ( 74%)
Podjazdy: 40 m
Kalorie: 380 kcal
Rower:złomek

Treningowo wieczorem

Poniedziałek, 8 grudnia 2014 · dodano: 08.12.2014 | Komentarze 0

Nosi mnie dzisiaj trochę... Przyjemnie jeździ się po ciemku, mniej aut, mało ludzi, ruch na drogach niewielki... Tylko nawierzchnia podejrzanie się szkli ;-)


Dane wyjazdu:
11.73 km 0.00 km teren
00:35 h 20.11 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:4.0
HR max:155 ( 83%)
HR avg:118 ( 63%)
Podjazdy: 28 m
Kalorie: 371 kcal
Rower:złomek

Mżaaaawka

Poniedziałek, 8 grudnia 2014 · dodano: 08.12.2014 | Komentarze 0

Mżawka = prosty przepis jak utaplać się do kolan na lekko mokrej jezdni.



Dane wyjazdu:
16.80 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:28.00 km/h
Temperatura:-1.0
HR max:163 ( 88%)
HR avg:129 ( 69%)
Podjazdy: 58 m
Kalorie: 582 kcal
Rower:złomek

miasto w zimowej szacie

Piątek, 5 grudnia 2014 · dodano: 05.12.2014 | Komentarze 1

Wczoraj totalne lenistwo (+ godzinny masaż, mrrr, przyjemnie). Dzisiaj kilka spraw do załatwienia w mieście. Część miasta już w zimowej szacie, część jeszcze na jesienno. To zasługa mgły - tam gdzie osiadła przyprószyło drobnym śnieżkiem. Chyba zima w tym roku będzie lepsza niż w zeszłym...
Na ścieżce dużo rowerowych śladów



Niestety sezon grzewczy zaczął się już na całego i prognozy zanieczyszczenia na weekend takie, że strach wyjść z domu. Zaczyna brakować skali... :( Trzeba się przyzwyczaić znów do jazdy w masce....




Dane wyjazdu:
17.64 km 0.00 km teren
01:00 h 17.64 km/h:
Maks. pr.:31.00 km/h
Temperatura:3.0
HR max:165 ( 89%)
HR avg:135 ( 72%)
Podjazdy: 61 m
Kalorie: 534 kcal
Rower:złomek

miasto

Środa, 3 grudnia 2014 · dodano: 03.12.2014 | Komentarze 0

Kilka spraw do załatwienia w mieście, dobrze że pogoda nieco łaskawsza. Łapa nie współpracuje, ale fajnie, że udało pchnąć się pewne rzeczy do przodu.
Wieczorem 15 min ćwiczeń.


Dane wyjazdu:
6.42 km 0.00 km teren
00:22 h 17.51 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:złomek

mały rekordzik

Czwartek, 27 listopada 2014 · dodano: 27.11.2014 | Komentarze 0

.. a cieszy. Po raz pierwszy po wypadku przekraczam 70 długości na basenie i robię 1,8km! Co prawda potem łapa boli jak diabli, a ręce trzęsą się pod prysznicem, ale co tam. Grunt to dobra motywacja -  mam na torze dwóch panów, jednego gonię, przed drugim uciekam. No i od razu wynik jest :) Pierwsze długości wchodzą gładko, po "50" łapa zaczyna boleć, zwalniam. 78 sprzed wypadku na razie poza zasięgiem.
Dojazd rowerem.

dystans: 1,8km /72 długości/
czas: 0h44
podobno aż 448 kcal :)




Dane wyjazdu:
17.71 km 0.00 km teren
00:56 h 18.98 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:złomek

rundka na rehabilitację & back

Środa, 29 października 2014 · dodano: 29.10.2014 | Komentarze 0

Trochę naokoło, ale w końcu z tej mgły wyszło słońce. Mimo to prognozy smogowe fatalne, kilkukrotnie przekroczone normy pyłu, więc pierwsza tej jesieni jazda w masce antysmogowej. Trzeba się zacząć przyzwyczajać, idzie sezon grzewczy... ech, KRK - miasto w którym widać czym się oddycha...
Będę musiała chyba odpuścić trochę roweru bo ręka nieco pobolewa. Jeszcze się nie ułożyła do kierownicy ;-)

rehabilitacja = siłownia na ręce - 0h30


Dane wyjazdu:
20.06 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:złomek

miasto

Piątek, 28 lutego 2014 · dodano: 28.02.2014 | Komentarze 0

na dwie raty, a wieczorem jeszcze w deszczu... ogrom obowiązków, brakło czasu nawet na basen... :( Do tego smog jak diabli, ech...


Dane wyjazdu:
29.26 km 10.00 km teren
01:28 h 19.95 km/h:
Maks. pr.:42.00 km/h
Temperatura:9.0
HR max:152 ( 82%)
HR avg:123 ( 66%)
Podjazdy:247 m
Kalorie: 510 kcal

Pólnocne pagóry odsłona II

Czwartek, 27 lutego 2014 · dodano: 27.02.2014 | Komentarze 6

Śmierdzi dzisiaj mocno, więc ochota na rower raczej słaba. Mimo to rano załatwiam trochę miejskich spraw, a potem mam wolne 2 godzinki, które wykorzystuję na lekkie pokręcenie po pagórkach na północy. Dzisiaj nie idzie tak łatwo jak wczoraj, glikogen nie zdążył się odbudować, a poza tym maska antysmogowa trochę utrudnia oddychanie. Hasam sobie po jednej z ulubionych kameralnych miejscówek - Laskiem nad Bosutowem, downhillowcy zrobili kilka nowych  ścieżek, chociaż na końcu jednej wpakowuje się w koszmarne błoto. Potem na asfalcie tylko obrywam od czasu do czasu po plecach i kasku tym co odskoczy z opony ;-)
Niby prawie 10 stopni a jednak chłodno i nieprzyjemnie, mocno wieje, ale niestety nie na tyle mocno by rozgonić ten syf. Wracając wpadam do mamy na pączka, a co! Należy się :)

Dwa koniki i ... wielki pies? :)


Smog nad miastem -dzisiaj jest paskudnie...


ścieżki w lasku





Dane wyjazdu:
9.63 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:złomek

Miasto + basen

Wtorek, 25 lutego 2014 · dodano: 25.02.2014 | Komentarze 0

Wtorek: miasto + basen (45min/ ok. 1,8km). Złomek w końcu zaliczył kąpiel :)