Info

avatar Ten blog sportowy prowadzi mandraghora z miasteczka Z. Odkąd zaczęłam go pisać przejechałam 59728.14 kilometrów. Więcej o mnie. Strava


button stats bikestats.pl




button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy mandraghora.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

łańcuch 1

Dystans całkowity:4469.45 km (w terenie 1058.50 km; 23.68%)
Czas w ruchu:214:45
Średnia prędkość:20.78 km/h
Maksymalna prędkość:60.00 km/h
Suma podjazdów:24571 m
Maks. tętno maksymalne:181 (97 %)
Maks. tętno średnie:176 (95 %)
Suma kalorii:76865 kcal
Liczba aktywności:96
Średnio na aktywność:46.56 km i 2h 17m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
20.29 km 1.00 km teren
00:56 h 21.74 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:-1.0
HR max:158 ( 85%)
HR avg:141 ( 76%)
Podjazdy: 47 m
Kalorie: 448 kcal

zimowo, świątecznie, samotnie

Sobota, 24 grudnia 2016 · dodano: 25.12.2016 | Komentarze 0

Wcześnie raniutko, żeby zdążyć przed natłokiem obowiązków i wigiliami. Samotnie, w ciszy. Tylko jeden ślad rowerka przede mną...






Dane wyjazdu:
64.35 km 20.00 km teren
03:47 h 17.01 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:2.0
HR max:167 ( 90%)
HR avg:131 ( 70%)
Podjazdy:560 m
Kalorie: 1331 kcal

Zimowe KORNO

Sobota, 17 grudnia 2016 · dodano: 17.12.2016 | Komentarze 0

Zimowe KORNO 2016 - Piękne punkty i piękna jazda w śniegu :)

Dane wyjazdu:
68.09 km 10.00 km teren
02:46 h 24.61 km/h:
Maks. pr.:41.00 km/h
Temperatura:10.0
HR max:165 ( 89%)
HR avg:126 ( 68%)
Podjazdy:180 m
Kalorie: 957 kcal

Prawie Bochnia

Niedziela, 11 grudnia 2016 · dodano: 11.12.2016 | Komentarze 0

Wykorzystywanie okienka pogodowego na maxa, czyli wyjazd na wschód jak tylko trochę rano przeschło, strzała ile się da (z małą pętelką po Puszczy Niepołomickiej i Kłaju), aż do Stanisławic na przedmieściach Bochni, gdzie docieramy w deszczu.. Brr, ale zimno! Szkoda że deszcz nie chciał poczekać jeszcze z 1,5 godzinki, bo byłaby setka...

Niespodzianka na wałach - już wyasfaltowali w dużej części :) Będzie trasa wiślana aż do Tarnowa....?



Dane wyjazdu:
14.34 km 0.00 km teren
00:40 h 21.51 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max:145 ( 78%)
HR avg:123 ( 66%)
Podjazdy: 39 m
Kalorie: 256 kcal

W deszczu i z wiatrem w nos

Piątek, 9 grudnia 2016 · dodano: 09.12.2016 | Komentarze 0

Czyli fascynując przejażdżka popołudniu. Tętno trup. Nic dziwnego po tak zagonionym tygodniu... oby następny już wyluzował.

Dane wyjazdu:
22.37 km 5.00 km teren
01:04 h 20.97 km/h:
Maks. pr.:40.00 km/h
Temperatura:
HR max:159 ( 85%)
HR avg:137 ( 74%)
Podjazdy:160 m
Kalorie: 464 kcal

Wiejeeee!

Czwartek, 8 grudnia 2016 · dodano: 08.12.2016 | Komentarze 0

...że hej. Dobrze, bo nie ma smogu. Źle bo marzną paluszki.
Podwójnie źle bo zapomniałam drobniaków na myjkę :)
Ale widoczki rekompensują błoto na podłodze (w końcu widać góry!) ;-)



Dane wyjazdu:
28.18 km 10.00 km teren
01:14 h 22.85 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:3.0
HR max:165 ( 89%)
HR avg:145 ( 78%)
Podjazdy: 78 m
Kalorie: 613 kcal

Zimowo

Niedziela, 4 grudnia 2016 · dodano: 04.12.2016 | Komentarze 0

Zima, nie zima, trening musi być odbyty jak mawiają kolarze... Przy okazji jest sposobność do przetestowania nowych spodni zimowych firmy Etape. Nie zawiodły oczekiwań. Gigantyczny plus za długość nogawek, które nie kończą mi się - jak w większości modeli - nad kostką. 
Mocna jazda z wiatrem i pod wiatr.

Dane wyjazdu:
54.15 km 25.00 km teren
02:34 h 21.10 km/h:
Maks. pr.:36.00 km/h
Temperatura:14.0
HR max:158 ( 85%)
HR avg:128 ( 69%)
Podjazdy:143 m
Kalorie: 937 kcal

Puszcza

Wtorek, 22 listopada 2016 · dodano: 22.11.2016 | Komentarze 0

W mieście smogowo, więc trzeba do lasu. Kierunek - Puszcza Niepołomicka. Pociągiem tam i dłuuuga rundka, po czym nawrotka i próba zdążenia na pociąg powrotny, bo w nogi już bardzo zimno.... nieudana, pogubiłam się na ścieżkach... Pozostaje więc poczekać na następny :( Gdzie? Oczywiście hot-dog w stałym miejscu + kawka, a na dodatek miły właściciel pozwala wprowadzić rower do środka. I proponuje miejscówkę przy piecu, mówiąc że sam wie jak to jest jak nogi zmarzną... Udaje się odtajać przed wyjazdem na stację.
Jednym słowem polecam SMAK BAR przy DK75... Hot dogi pierwsza klasa, inne żarełko też niczego sobie - nawet ludzie biorą na wynos. I świetni właściciele!

Puszcza w promieniach słońca



Dane wyjazdu:
53.56 km 0.00 km teren
02:23 h 22.47 km/h:
Maks. pr.:40.00 km/h
Temperatura:15.0
HR max:155 ( 83%)
HR avg:133 ( 71%)
Podjazdy:291 m
Kalorie: 853 kcal

Jurajsko

Poniedziałek, 21 listopada 2016 · dodano: 21.11.2016 | Komentarze 0

czyli Ojców i Pieskowa Skała. Pogoda taka, że żal nie ruszyć d... Dzięki pobudce przed 6 już o 14 porzucam pracę i jadę. Grzeje niemiłosiernie, kto by pomyślał, że w listopadzie w długich spodniach będzie mi za ciepło? :) Oby więcej takich dni!
W Dolinie Prądnika zimniej o 10 stopni, Kwietniowe Doły sprowadzam częściowo bo błota po uszy i ślisko na wyłażących spod żwiru plastikach... Rundka w stronę Sułoszowej i nawrót tą samą drogą. Cudowna jazda, bez spiny, bez wymagań. Czysta przyjemność w najlepszym wydaniu!

Koniec listopada... nie do uwierzenia!


Jurajskie klimaty


na pożegnanie...


Dane wyjazdu:
30.40 km 0.00 km teren
01:22 h 22.24 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max:152 ( 82%)
HR avg:129 ( 69%)
Podjazdy: 69 m
Kalorie: 520 kcal

Miasto

Wtorek, 1 listopada 2016 · dodano: 02.11.2016 | Komentarze 0

Miastowy trip nocny dla przyjemności (i spalenia babcinego sernika & piernika ;-))

Dane wyjazdu:
29.17 km 20.00 km teren
01:49 h 16.06 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:12.0
HR max:154 ( 83%)
HR avg:116 ( 62%)
Podjazdy: 66 m
Kalorie: 559 kcal

Przykre niespodzianki

Piątek, 28 października 2016 · dodano: 28.10.2016 | Komentarze 0

Czyli jak ściągam rower z kołka po maratonie w Orzeszu okazuje się, że oprócz siodła szlag trafił również obejmę (na 6km zjeżdżam ku ziemi o 1,5cm!!!!) i - kto wie, kto wie - może również sztycę. A żeby nie było za łatwo to powrót z w-mordę-windem (w porywach, bagatelka, do 50km/h) i w deszczu. Jesień, jesień na całego...


Ale i tak cieszę się, że jeżdżę na rowerze... zwłaszcza w piątki :)