Info

avatar Ten blog sportowy prowadzi mandraghora z miasteczka Z. Odkąd zaczęłam go pisać przejechałam 59728.14 kilometrów. Więcej o mnie. Strava


button stats bikestats.pl




button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy mandraghora.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

inne sporty

Dystans całkowity:1707.45 km (w terenie 58.99 km; 3.45%)
Czas w ruchu:55:03
Średnia prędkość:22.23 km/h
Maksymalna prędkość:72.40 km/h
Suma podjazdów:12782 m
Maks. tętno maksymalne:182 (98 %)
Maks. tętno średnie:164 (88 %)
Suma kalorii:70725 kcal
Liczba aktywności:137
Średnio na aktywność:12.46 km i 0h 35m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 483 kcal
Rower:

basen

Wtorek, 26 maja 2015 · dodano: 26.05.2015 | Komentarze 0

Leje tak, że na rower nie ma żadnych szans. No chyba że wodny... :(
0h45 - 74 długości = 1,85km
Kategoria trening, inne sporty


Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 482 kcal
Rower:

basen

Sobota, 23 maja 2015 · dodano: 23.05.2015 | Komentarze 2

Po 2 tygodniach powrót na basen. Pierwsze 20 długości wchodzi ciężko, później jest lepiej. Na zewnątrz buro i ponuro, zupełnie jak nie maj...
0h44 - 74 długości - 1,85km
Cele na drugą połowę sezonu ustalone. Czas brać się do roboty...

a pod uczelnią... zabezpieczenie przed kradzieżą? deszczem? dowcip kolegów....? :)

Kategoria trening, inne sporty


Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.: km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Siłka

Czwartek, 21 maja 2015 · dodano: 22.05.2015 | Komentarze 0

Godzinka ćwiczeń, bo po pracy na nic innego nie starcza czasu. Może i dobrze, trochę zaniedbałam ćwiczenia, a USG pokazało ostatnio, że mięśnie po wypadku się jeszcze nie zregenrowały. Trzeba cisnąć, nie ma że boli..
Kategoria inne sporty, trening


Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.: km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Podkarpacie spacerkiem

Piątek, 8 maja 2015 · dodano: 10.05.2015 | Komentarze 0

Spacerek do Sanktuarium w Jodłówce & back.
dystans: 5,88km

zachodzik...

Kategoria inne sporty, z Bartem


Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 460 kcal
Rower:

basen

Środa, 6 maja 2015 · dodano: 06.05.2015 | Komentarze 0

Dziki tłum - mimo że to środek dnia - ciężko ruszyć ręką żeby kogoś nie zawadzić... Juwenalia? :(
0h43 - ok. 1,5km


Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.: km/h
Temperatura:6.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Beskidowo na butach

Sobota, 2 maja 2015 · dodano: 03.05.2015 | Komentarze 0

Niestety, w większości w deszczu
1/ 6,71km, 207 przewyższenia
2/ 3,4km, 114 przewyższenia

Mokro...


ale później Babia się odsłania i wychodzi słoneczko. Zimno, całe 6 stopni...





Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

basen

Wtorek, 28 kwietnia 2015 · dodano: 29.04.2015 | Komentarze 0

Praca, praca, praca, praca.... a wieczorem leje. No to basen... Tym razem inna miejscówka, ale bez rewelacji. Ciasno na torach i tylko jeden do pływania, bo na reszcie Aqua Zumba. A potem 30 kobiet w szatni... ufff....
0h40 ok. 1,5km

Kategoria inne sporty, trening


Dane wyjazdu:
30.29 km 0.00 km teren
01:12 h 25.24 km/h:
Maks. pr.:54.00 km/h
Temperatura:11.0
HR max:162 ( 87%)
HR avg:132 ( 71%)
Podjazdy:176 m
Kalorie: 509 kcal
Rower:szoska

Dolina Aleksandrowicka i test szoski

Niedziela, 19 kwietnia 2015 · dodano: 19.04.2015 | Komentarze 0

Przed południem spacer w Dolinie Aleksandrowickiej. Ciekawostką jest skałka o nazwię Krzywy Sąd. Zgodnie z legendą miejscowy rycerz goniąc rosomaka znalazł w niej skarb. Ponieważ jego sługa podążył za nim i zobaczył to całe złoto, rycerz, nie chcąc się dzielić z nikim, oskarżył go o niedopilnowanie konia (w międzyczasie zeżarł go niedźwiedź). Szybko go osądził i jako karę - zrzucił z tej skały. Dzisiaj stoi tu krzyż i roztacza się świetny widok na wylot doliny i startujące z Balic samoloty...
Dystans: 4,47km
Przewyższenie: 132m
czas: 1h56




Później przy parkingu mały trening równowagi... udało się przejść ruchomy mostek bez trzymania, chociaż były ciężkie momenty ;-)




Po południu test szoski "na żywo". Cóż, nie da się ukryć, że rower sam jedzie ;-) Niestety, duże obciążenie na rękę sprawia, że frajda z jazdy szybko się kończy, bo pojawia się ból. Może jeszcze uda mi się jakoś dopasować, tak jak udało się ułożyć od nowa do MTB.
Zimno i nieprzyjemnie, cały czas wiatr. A myślałam, że już tej wiosny nie ubiorę softshella...
cad 104/76


Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.: km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Śnieg?????!!!

Sobota, 18 kwietnia 2015 · dodano: 19.04.2015 | Komentarze 0

Dolina Prądnika w wersji pieszej, bo na rower strasznie zimno. Startujemy z Czajowic w kierunku Groty Łokietka, później zejście do doliny czarnym i powrót przez Bramę Krakowską na niebieski (oba szlaki zamknięte dla rowerów). W międzyczasie zaczyna nam dwukrotnie padać śnieg... WTF? W kwietniu? :(
Po drodze zaliczamy punkt widokowy, z ekstra widokiem na dolinę i zamek w Ojcowie. Zimno jak diabli, szybko zwijamy się z powrotem, zaliczające po drodze serniczek i pyszną gorącą kawę/czekoladę.
Dystans: 4,11km
Czas: 1h17
przewyższenie: 186m



Wąwóz Ciasne Skałki




Wieczorem basen. Okazuje się szybko, że pływanie z naciągniętym nie wiadomo gdzie przywodzicielem jest trudne. Więc prawie całość z bojką między nogami, kraulem. Nawet poszło ładnie...
dystans: 1,6km (64 długości)
czas: 0h45


Dane wyjazdu:
3.13 km 0.00 km teren
00:23 h 7:20 km/h:
Maks. pr.: km/h
Temperatura:
HR max:182 ( 98%)
HR avg:164 ( 88%)
Podjazdy: m
Kalorie: 228 kcal
Rower:

Debiut w biegach - BnO

Czwartek, 16 kwietnia 2015 · dodano: 17.04.2015 | Komentarze 2

Debiut w bieganiu na orientację, czyli szalony pomysł by wziąć udział w City Race. Godzinę z haczykiem po zejściu z roweru stawiam się z B. się na starcie. Jak na debiutantów przystało wybieramy trasę najkrótszą, która oprócz tej zalety że jest najkrótsza :) pozwala również startować w parze. Biorąc pod uwagę, że w tym roku nie przebiegłam w sumie nawet 20km to wyzwanie jest duże.

Start interwałowy co 30 sek, dostajemy mapy i od razu biegniemy przed siebie, po drodze zastanawiając się dokąd. Przed nami 10 PK, oznaczenia z mapy topograficznej, więc daszek, kółko, krzyżyk i drzewko. No dobra, jakoś znajdziemy. Okazuje się, że nie ma z tym problemu - już na pierwszym punkcie doganiamy parę, która wystartowała minutę przed nami. Serce mi wyskakuje, ale co tam - jest zupełnie jak na XC. Nawet nie zdążam wyjąć aparatu, wszystko dzieje się tak szybko.... Kolejne punkty lecą błyskawicznie, raz nadkładamy trochę drogi (rowerowe przyzwyczajenia - reszta pobiegła przez chaszcze, my elegancko asfalcikiem). Po 23 minutach meldujemy się na mecie. Po ogłoszeniu wyników okazuje się, że kończymy na 2 miejscu. Ale numer :)

+  1,5km rozgrzewki