Info

avatar Ten blog sportowy prowadzi mandraghora z miasteczka Z. Odkąd zaczęłam go pisać przejechałam 59728.14 kilometrów. Więcej o mnie. Strava


button stats bikestats.pl




button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy mandraghora.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Night Rider

Dystans całkowity:2600.84 km (w terenie 152.50 km; 5.86%)
Czas w ruchu:97:09
Średnia prędkość:22.05 km/h
Maksymalna prędkość:60.00 km/h
Suma podjazdów:11556 m
Maks. tętno maksymalne:176 (95 %)
Maks. tętno średnie:151 (81 %)
Suma kalorii:44270 kcal
Liczba aktywności:92
Średnio na aktywność:28.27 km i 1h 35m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
35.36 km 14.00 km teren
01:40 h 21.22 km/h:
Maks. pr.:44.00 km/h
Temperatura:
HR max:158 ( 85%)
HR avg:133 ( 71%)
Podjazdy:391 m
Kalorie: 677 kcal

Wieczorna eksploracja ścieżek

Środa, 7 maja 2014 · dodano: 08.05.2014 | Komentarze 0

Trasa późnowieczorna, jakoś nie zbieram się w trakcie dnia, potem przesypiam chwile po obiedzie, a gdy wychodzę z rowerem jest już szarówka. Nic nie szkodzi :) W planach trochę techniki w lasku Młodziejowickim - ostatnie zmiany w rowerze wymagają oswojenia i dopasowania. Chcę sprawdzić jak zachowuje się w terenie - pod górkę i na dół.

Ku mojemu zaskoczeniu Lasek, który zawsze jest miejscem odludnym, dzisiaj tętni życiem. Kilka osób szykuje sobie ognisko, a na gdy wjeżdżam na ścieżkę wśród drzew śmiga przede mną rowerzysta. Czy to na pewno mój lasek, w którym nigdy nikogo nie ma? Ciężko tu będzie dzisiaj testować cokolwiek...

Jadę więc najdłuższą ze ścieżek by spędzić choć chwilkę w terenie i na jej końcu odkrywam wypasiony zjazd - jeden z tych, na których człowiek zaciska klamki z całych sił, a rower i tak sobie jedzie. Zjeżdżam z przyjemnością (muszę kiedyś spróbować to podjechać), kieruję się w stronę Michałowic, by dalej w Prawdzie odbić na polne drogi. Kiedyś tu biegła trasa maratonu michałowickiego, jak dawno to było? Chwila kręcenia z piękną panoramą na miasto ginące w mroku, potem zjazd serpentynami do Książniczek i kolejna droga do przetestowania (już dawno ciekawiło mnie gdzie idzie). Kończy się podjazdem który odbieram jako pionowy ;-), dociera do DK7. Przekraczam ją i większą pętelką wracam do domu przez Wolę Zachariszowską, Owczary i Zielonki. Gdy zamykam drzwi na parapecie zaczynają stukać pierwsze krople deszczu..
.

Dane wyjazdu:
19.20 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:złomek

Miasto śr+czw

Środa, 19 marca 2014 · dodano: 19.03.2014 | Komentarze 0

śr" Trochę miejskich km (9,02km), w tamtą stronie przyjemnie z wiatrem, z powrotem niestety po wiatr i z deszczem.
czw: 10,18km


Dane wyjazdu:
20.03 km 0.00 km teren
01:00 h 20.03 km/h:
Maks. pr.:33.00 km/h
Temperatura:7.0
HR max:144 ( 77%)
HR avg:124 ( 67%)
Podjazdy: 31 m
Kalorie: 373 kcal
Rower:szarak

Night rider

Sobota, 22 lutego 2014 · dodano: 22.02.2014 | Komentarze 0

Godzinka w oparach smogu :(
Noga ma się dobrze, być może po prostu po ciężkim treningu potrzeba było dwa dni regeneracji? W miarę lekko, chociaż cały czas myślami w Dąbrowie... :(

Dane wyjazdu:
25.41 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:złomek

Muzyka dla uszu :)

Czwartek, 20 lutego 2014 · dodano: 20.02.2014 | Komentarze 0

Kilka spraw odkładanych z powodu braku czasu doczekało się wreszcie załatwienia. Przedpołudniowy złomking po mieście - 14,76km.
----------------------
Wieczorem B. jedzie do mamy z papierami, więc się podczepiam - w końcu tak rzadko mam szansę pojeździć w towarzystwie. Na szaraczku tym razem i w całkiem dobrym tempie, bo B. objeżdża rower przed sobotą. Uwielbiam granie opon MTB na asfalcie, muzyka dla uszu...
10,65km





Dane wyjazdu:
30.68 km 0.00 km teren
01:22 h 22.45 km/h:
Maks. pr.:54.00 km/h
Temperatura:9.0
HR max:164 ( 88%)
HR avg:136 ( 73%)
Podjazdy:200 m
Kalorie: 591 kcal
Rower:szarak

Beskidzki weekend

Niedziela, 16 lutego 2014 · dodano: 16.02.2014 | Komentarze 0

Wreszcie, dwa dni ucieczki z miasta: góry, czyste powietrze, las. Tego mi było trzeba...

sob:
1/ dyst. 4,19km, czas ruchu: 0:42, czas całkowity: 1:10
2/ dyst 4,45km, czas ruchu: 0:40/ czas całkowity: 0:49

nd:
1/ dyst. 5km, czas ruchu 0:43, czas całkowity: 1:19
2/ rower (wieczorna przejażdżka)

hmm, fotki się nie chcą wstawić :(


Dane wyjazdu:
5.44 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:złomek

Miasto + basen

Wtorek, 11 lutego 2014 · dodano: 12.02.2014 | Komentarze 0



Dane wyjazdu:
24.80 km 0.00 km teren
01:07 h 22.21 km/h:
Maks. pr.:33.00 km/h
Temperatura:4.0
HR max:160 ( 86%)
HR avg:140 ( 75%)
Podjazdy:103 m
Kalorie: 544 kcal
Rower:

Basen + nocna jazda

Niedziela, 2 lutego 2014 · dodano: 02.02.2014 | Komentarze 0

Znów nie wyszło jak planowałam... Przedpołudnie miało być rowerowe, a tu...ulewa :( Zebraliśmy się więc z B. na basen i dopiero wieczorem udało się zrobić krótki trening. Miałam jeszcze szalony plan, żeby dołożyć do tego bieganie, ale po zejściu z roweru mam już dosyć. Ale udało się tym samym wyrobić kolejny tydzień zgodnie z planami treningowymi... Teraz będzie coraz trudniej, może luty okaże się równie łaskawy co styczeń...?


Dane wyjazdu:
10.97 km 0.00 km teren
00:30 h 21.94 km/h:
Maks. pr.:27.00 km/h
Temperatura:-7.0
HR max:159 ( 85%)
HR avg:139 ( 75%)
Podjazdy: 39 m
Kalorie: 280 kcal
Rower:

Nocne miasto na dobicie

Czwartek, 30 stycznia 2014 · dodano: 30.01.2014 | Komentarze 1

Trochę w celu sprawdzenia co tam na drogach, trochę żeby dobić do 2 godz treningu (coraz trudniej wyrobić zaplanowany czas...). Wiele się nie zmieniło, zimno, mocny wiatr ze wschodu, ślisko. Ścieżki odśnieżone pod warunkiem, że pługowemu się zajechało. Kilka drobnych uślizgów, kilka niespodzianych kopek śniegu. Tętno nie do utrzymania w konkretnej strefie... Poza tym odmarznięte palce, więc powrót przed czasem do domu.
Sorry, taki mamy klimat... :(




Dane wyjazdu:
25.35 km 10.00 km teren
01:20 h 19.01 km/h:
Maks. pr.:33.00 km/h
Temperatura:0.0
HR max:162 ( 87%)
HR avg:136 ( 73%)
Podjazdy: 94 m
Kalorie: 586 kcal
Rower:

Nocne harce na śniegu

Czwartek, 23 stycznia 2014 · dodano: 23.01.2014 | Komentarze 1

Tak, przepadłam. Zakochałam się. Jestem pewna. Na 100%. Uwielbiam jeździć po śniegu. Po wczorajszych nieśmiałych próbach, dzisiaj podbieram zimówkę B. i jadę sobie na nockę w miasto i na wały. Najpierw ostrożnie, zapoznajemy się ze sobą, lekko nieśmiało, zarumienieni od zimna, ale później coraz odważniej, a jak tylko nad Wisłą pojawia się biała nawierzchnia, idziemy na całość. Trzy pary skarpetek, trzy pary spodni (windstoppery zostały w domu), dwie pary rękawiczek i komfort termiczny jest zachowany, śnieg przykrył miejski brud i tylko ciche kruszenie lodu słychać pod kołami. Mam nadzieję, że jutro również uda się ukraść zimówkę... ;-) a pogoda pozwoli na jazdę.


Dane wyjazdu:
14.70 km 0.00 km teren
00:43 h 20.51 km/h:
Maks. pr.:42.00 km/h
Temperatura:7.0
HR max:156 ( 84%)
HR avg:134 ( 72%)
Podjazdy:100 m
Kalorie: 323 kcal
Rower:szarak

Basen + nocne kręcenie we mgle

Niedziela, 19 stycznia 2014 · dodano: 19.01.2014 | Komentarze 0

Później jednak zbieram się na basen - pływa mi się świetnie, mimo, że to pierwszy raz od kilku miesięcy wytrzymałościowo daje radę, co mnie bardzo cieszy. Nie bolą też ręce, które zawsze protestowały - pewnie jutro się dowiem o jakichś mięśniach, o których nie miałam pojęcia. Potem krótki wypad wieczorem, termometr pokazuje "ciepło" czyli 7 stopni. Niestety, na zewnątrz ciemno, zimno i wilgotno, drogi cale mokre, a do tego siada mgła. Szybko marznę, a kilka samochodów przejeżdżających "na gazetę" utwierdza mnie w przekonaniu, że nie ma po co ryzykować. Zawijam krótką pętelkę przez Dziekanowice i spadam najkrótszą drogą do domu.